Kraków: Na zbiór truskawek do Hiszpanii

Nabór chętnych do pracy w Hiszpanii przy zbiorze truskawek prowadzi od wczoraj Małopolski Urząd Pracy. W Krakowie pojawili się hiszpańscy pracodawcy, którzy na miejscu prowadzą rozmowy z chętnymi do wyjazdu. W przyszłym roku wyjechać może 160 kobiet.

Nabór chętnych do pracy w Hiszpanii przy zbiorze truskawek prowadzi od wczoraj Małopolski Urząd Pracy. W Krakowie pojawili się hiszpańscy pracodawcy, którzy na miejscu prowadzą rozmowy z chętnymi do wyjazdu. W przyszłym roku wyjechać może 160 kobiet.

Hiszpanie oferują pracę w południowo-zachodniej części kraju na 6 miesięcy. Zainteresowanych jest kilka tysięcy kobiet.

Nie ma dużych wymogów. Ograniczony jest wiek - od 20 do 45 lat. Dobra kondycja fizyczna. Wiadomo, jest to zbiór truskawek i trzeba często być schylonym - mówi Elżbieta Sołtysiak z Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Krakowie.

Podstawowym warunkiem jest jednak doświadczenie w pracy w rolnictwie. Ze wsi pochodzę, więc od dziecka się na wsi pracuje - mówiła jedna z kobiet. Jak twierdzą chętne do wyjazdu, w Hiszpanii można zarobić 30 euro za 6 godzin pracy.

Reklama

Myślę, że jest to dobra praca, ale nie radzę wybierać się osobom, które chcą pojechać do Hiszpanii, a nie do pracy, bo jednak wymaga to dobrej kondycji fizycznej. Jak dodaje Elżbieta Sołtysiak, praca jest pewna i sprawdzona. Nabór potrwa do południa.

RMF FM
Dowiedz się więcej na temat: Kraków | truskawki | w Hiszpanii | nabór | Hiszpania
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »