Kredyty: Koniec samowolki banków!

Platforma Obywatelska złożyła w piątek do marszałka projekt nowelizacji ustawy o kredycie konsumenckim, który umożliwia kredytobiorcom spłatę rat bezpośrednio w walutach. Dzięki temu spadną spready walutowe - poinformował w piątek PAP poseł Sławomir Neumann.

Neumann powiedział PAP, że proponowana zmiana wzorowana jest na Rekomendacji S Komisji Nadzoru Finansowego z 2009 r., która przewiduje, że klient zadłużony w walucie obcej może spłacać kredyt bezpośrednio w tej walucie.

"Banki żądają jednak aneksów do umów; jednak za taki aneks trzeba zapłacić. W efekcie z tego rozwiązania niemal nikt nie korzysta" - powiedział poseł.

Dodał, że w projekcie złożonym przez PO jest zapis, zgodnie z którym, bank musi przyjąć spłatę kredytu w walucie, w której kredytu udzielono, bez żadnych dodatkowych aneksów ani dodatkowych opłat. Wyjaśnił, że banki nie będą także mogły żądać od klientów zakładania kont walutowych, od których pobierane byłyby dodatkowe opłaty.

Reklama

"Konto walutowe każdy klient ma w koncie kredytowym zaciągniętym w walutach. Spłata kredytu nie może być obciążona ani prowizją, ani jakimkolwiek dodatkowym kosztem" - zaznaczył.

"Jeżeli rata kredytu wynosi np. 200 franków szwajcarskich, to bank będzie miał obowiązek przyjąć 200 franków. To jedyne możliwe rozwiązanie i wystarczające, aby ograniczyć spready walutowe. Banki będą je zmniejszały, bowiem nie mają ochoty na prowadzenie kas walutowych i nie chcą, by ludzie przynosili im waluty w gotówkach" - powiedział Neumann.

Poseł zapewnił, że projekt nie jest związany z kampanią wyborczą (np. frank szwajcarski był tak samo drogi w 2009 r., jak dziś), a problem został dostrzeżony dwa lata temu przez KNF.

"Czekaliśmy jak zadziała Rekomendacja S. Potem okazało się, że złoty umocnił się. Prace nad naszym projektem rozpoczęliśmy jeszcze zanim frank stał się ponownie wyjątkowo drogi" - powiedział.

Wskazał, że banki uzyskają vacatio legis, ale jego zdaniem nie powinno być ono dłuższe niż dwa miesiące. "Namawiamy marszałka, aby projekt wprowadzić na najbliższe posiedzenie Sejmu. To prosta ustawa, nad którą prace można by zakończyć na jednym posiedzeniu" - powiedział Neumann.

Zdaniem Neumanna prace nad zmianami powinny zakończyć się najpóźniej na następnym posiedzeniu Sejmu. Dodał, że z jego informacji wynika, iż proponowane przez PO rozwiązania zyskają poparcie większości klubów.

Autorzy projektu proponują, by rozwiązania w nim przewidziane miały zastosowanie nie tylko do umów nowo zawieranych, ale również do umów zawartych przed dniem wejścia w życie zmian. Zgodnie z projektem zmiany mają wejść w życie po upływie 14 dni od dnia ogłoszenia.

O ograniczenie spreadów walutowych od dawna zabiega wicepremier, minister gospodarki Waldemar Pawlak oraz parlamentarzyści PSL. W ubiegłym tygodniu w Sejmie zgłosili poprawki do projektu nowelizacji prawa bankowego, które jednak zostały odrzucone.

Dwie opcje

Zgodnie z nimi kredytobiorca miałby wybór spośród dwóch opcji. Pierwsza zakładała możliwość spłacania rat w walucie obcej, bez dodatkowych opłat i kosztów, np. aneksów po wprowadzeniu przepisów w życie. Druga propozycja wprowadzała rozliczenia po kursie średnim NBP lub kursie średnim danego banku.

Po porażce w Sejmie senatorowie PSL próbowali szczęścia z tymi samymi poprawkami w Senacie. Uzyskali jednak tylko poparcie senatorów PiS - za małe, aby wprowadzić je do prawa bankowego.

_ _ _ _ _

Polska Jest Najważniejsza

Jak podała Informacyjna Agencja Radiowa PJN , proponuje wprowadzenie do 2015 roku stałej raty kredytów walutowych. Ma to pomóc rodzinom, które zaciągnęły kredyty mieszkaniowe we frankach szwajcarskich. PJN proponuje rozliczanie rat po kursie nie wyższym niż 2,75 zł. Wiceszef PJN Paweł Poncyljusz uważa, że rząd powinien rozpocząć rozmowy ze Związkiem Banków Polskich. Spłata różnicy między ratą, która powinna być płacona i ratą zamrożoną byłaby prolongowana i gwarantowana przez Skarb Państwa. PJN proponuje spłatę tej części wraz z odsetkami po 2015 roku.

"Nie proponujemy żadnego rozdawania pieniędzy" - podkreślił Paweł Poncyljusz. Posłowie przedstawili przykład kredytu w wysokości 250 tysięcy złotych, którego rata po zastosowaniu propozycji PJN obniża się o 12,5 procent czyli o 200 złotych. Paweł Poncyljusz podkreślił, że skorzystanie ze stałej raty byłoby dobrowolne. Zdaniem posła, propozycja PJN jest korzystna dla wszystkich stron.

Prezes PJN Paweł Kowal podkreślił, że w związku z rosnącym kursem franka rodzinom brakuje już średnio około 350 złotych na spłatę raty kredytu mieszkaniowego. Jego zdaniem, nic tak nie destabilizuje życia społecznego i nie utrudnia pracy zawodowej jak niepewność rodziców w jaki sposób zapłacić ratę. Niespłacone kredyty są też - jak podkreślił Kowal - niebezpieczne dla gospodarki i banków.

Według Pawła Kowala, na razie przedstawiciele rządu albo zachowują głuche milczenie albo tak jak wicepremier Pawlak przedstawiają propozycje nie odpowiadające skali problemu. Szef resortu gospodarki chce by kredytobiorcy mieli możliwość uniknięcia spreadu. Jedna możliwość to spłacanie rat w walucie obcej, bez dodatkowych opłat i kosztów. Inna możliwość zakłada wprowadzenie rozliczenia walut pomiędzy bankami a klientami po kursie średnim NBP lub kursie średnim danego banku.

PAP/IAR
Dowiedz się więcej na temat: bank | frank szwajcarski | spready | neumann | RAT | kredyt hipoteczny | spread | bańki | PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »