KRRiT posunęła się za daleko

Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji będzie musiała jeszcze raz rozstrzygnąć sprawę koncesji dla telewizji Polsat. Tę, którą mu ostatnio wydano, Polsat zaskarżył do sądu administracyjnego jako ograniczającą swobodę działalności gospodarczej. Wojewódzki Sąd Administracyjny uchylił wczoraj decyzje koncesyjne.

Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji będzie musiała jeszcze raz rozstrzygnąć sprawę koncesji dla telewizji Polsat. Tę, którą mu ostatnio wydano, Polsat zaskarżył do sądu administracyjnego jako ograniczającą swobodę działalności gospodarczej. Wojewódzki Sąd Administracyjny uchylił wczoraj decyzje koncesyjne.

Polsat otrzymał koncesję w 1994 r. na okres dziesięciu lat. W ubiegłym roku ubiegał się o kolejną, którą uzyskał w drodze decyzji przewodniczącej KRRiT. W koncesji znalazły się zapisy, co do których Polsat miał zastrzeżenia. Zdaniem telewizji zostały one zamieszczone z naruszeniem prawa i dalece ingerują w działalność gospodarczą Polsatu. Chodziło m.in. o punkty, w których szczegółowo określono czas emisji określonego rodzaju programów, punkt dający radzie możliwość ingerowania w zmiany właścicielskie w spółce, zawierający zastrzeżenie o konieczności wyłączenia stacji w przypadku zakłóceń oraz dotyczący opłaty za udzielenie koncesji.

Reklama

Co do tych dwóch ostatnich, Polsat zarzucił, że organ nie wskazał rodzaju zakłóceń, które skutkowałyby wyłączeniem, ani nie wskazał metody obliczenia kwoty, jaką miałby koncesjonariusz zapłacić. Polsat zwrócił się o ponowne rozpoznanie sprawy i uwzględnienie zastrzeżeń. Rada utrzymała poprzednią decyzję, doprecyzowując jedynie metodę obliczenia kwoty opłaty oraz kwestię zakłóceń. Wobec powyższego Polsat zaskarżył decyzje koncesyjne do WSA w Warszawie.

Wskazał, że rada, poprzez postanowienia zawarte w koncesji, ogranicza zagwarantowaną w konstytucji wolność działalności gospodarczej. Pełnomocnik Polsatu podniósł także, że koncesja udzielana jest na 10 lat, a przez tak długi czas preferencje odbiorców mogą ulec zmianie. Polsat, przez zapisy koncesyjne, nie będzie miał możliwości dostosowania się do zmian. Podkreślił także, że Rada nie wskazała podstawy wymiaru opłaty ani jakie zakłócenia miała na myśli, zamieszczając punkt dotyczący obowiązku wyłączenia stacji, gdy się one pojawią. Pełnomocnik KRRiT podniósł, że swoboda działalności gospodarczej nie jest cnotą absolutną i musi pozostawać w zgodzie z przepisami prawa.

Sąd uchylił zaskarżone decyzje KRRiT i uznał, że nie podlegają one wykonaniu. Ponadto obciążył organ kwotą ponad 10 tysięcy zł tytułem zwrotu kosztów postępowania. Przychylił się właściwie do wszystkich podnoszonych przez Polsat argumentów. Organ będzie musiał jeszcze raz rozstrzygnąć sprawę koncesji dla Polsatu, biorąc pod uwagę wskazania zawarte w uzasadnieniu wyroku.

Katarzyna Rychter

Gazeta Prawna
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »