Kryzys: KNF szykuje nas na najgorsze!

Komisja Nadzoru Finansowego radzi bankom, aby nie wypłacały dywidendy i przeznaczyły tegoroczny zysk na wzmocnienie się przed kryzysem. Części instytucji dzielenia się zyskiem zakazano.

Takie zalecenie przedstawił przewodniczący KNF Andrzej Jakubiak w liście do prezesów banków. Zalecenie większej oszczędności dotyczy zwłaszcza banków o najsłabszej sytuacji finansowej. Chodzi między innymi o instytucje, które mają mniejszą wypłacalność, albo ponad połowę kredytów dla osób prywatnych udzieliły w walutach obcych, co jest bardziej ryzykowne.

KNF radzi też wzmocnienie tym bankom, których tak zwane banki-matki, znajdujące się za granicą, mają problemy finansowe. Komisja zakazała wypłaty dywidendy bankom, które są objęte programem naprawczym, lub mają straty finansowe.

Pozostałe banki mogą na dywidendę przeznaczyć do połowy zysku, choć takich ograniczeń nie ma w przypadku instytucji posiadających stabilny rating zewnętrzny. Zalecenia Komisji dotyczą wszystkich krajowych banków komercyjnych. Rekomendacje dla banków spółdzielczych zostaną przedstawione wkrótce.

W szczególności Urząd Komisji Nadzoru Finansowego zaleca wyżej wymienione działanie bankom, które spełniają jedno lub więcej z poniższych kryteriów:

- Posiadają współczynnik wypłacalności poniżej 12 proc.,

- Ich współczynnik Tier 1 kształtuje się poniżej 9 proc.,

- Otrzymały ocenę BION gorszą niż 2,5,

- Udział kredytów walutowych dla osób pytanych w portfelu kredytów dla osób prywatnych przekracza 50 proc.,

- Bank "matka" ma niedobór kapitału (wg badania EBA istnieje potrzeba uzupełnianie kapitału do poziomu współczynnika Tier 1 w wysokości 9 proc.).

Banki polegające jedynie kryteriom wypłacalności (poniżej 12 proc.), zobowiązane są do zatrzymania takiej części zysku aby osiągnąć CAR (współczynnik wypłacalności) na poziomie 12 proc.. Pozostałe banki powinny ograniczyć wypłatę dywidendy z zastrzeżeniem maksymalnego pułapu w wysokości 50 proc..

Komentarz DM Banku BPS Sobiesław Kozłowski

Mając na uwadze kryteria KNF dywidendę wśród banków mógłby bezwarunkowo wypłaci Bank Handlowy, natomiast warunkowo (zachowując współczynnik wypłacalności powyżej 12 proc.)

dywidendę mógłby wpłacić ING Bank Śląski oraz PKO BP.

Zaskoczeniem dla nas jest uwzględnienie sytuacji banku "matki" w wyniku czego dywidendy nie mógłby wypłaci Bank Pekao. Sądzimy, iż pomimo obostrzeń KNF-u, iż PKO BP wypłaci dywidendę bliską 1,5 PLN na akcję (stopa wypłaty dywidendy blisko 48 proc.).

Urząd KNF będzie zwracał uwagę na przestrzeganie zaleceń poprzez art. 128 ustawy Prawo bankowe, który w pkt. 2 wskazuje na konieczność utrzymywania funduszy własnych i dodatkowych pozycji bilansu na poziomie nie niższym niż (i) suma wymogów kapitałowych (ii) oszacowana przez bank kwota niezbędna do pokrycia wszystkich zidentyfikowanych, istotnych rodzajów ryzyka występujących w działalności banku oraz zmian w otoczeniu gospodarczego, uwzględniająca przewidziany poziom ryzyka (kapitał wewnętrzny).

Zdaniem analityka Dariusza Górskiego z DM BZWBK

- Zalecenie KNF jest nieprecyzyjne, gdyż nie określa momentu, na który kryteria mają być spełnione. Stąd, zakładając, iż punktem referencyjnym będzie koniec 2011 roku oraz ostatnie stress testy Europejskiego Urzędu Nadzoru Bankowego (EBA) dla banków matek w przypadku kryterium kapitałowego, możemy stwierdzić, iż z głównych banków w przyszłym roku dywidendy nie powinny wypłacić BRE (niespełnione kryterium udziału kredytów walutowych i kapitału banku-matki), Getin Noble Bank (nie spełnione kryterium współczynnika wypłacalności, Tier 1 i prawdopodobnie kryterium udziału kredytów walutowych), Millennium (niespełnione kryterium udziału kredytów walutowych i kapitału banku-matki) oraz Pekao (niespełnione kryterium udziału kredytów walutowych i kapitału banku-matki).

Sytuacja jest mniej klarowna w przypadku ING BSK oraz PKO BP gdyż oba banki na koniec września miały nieskonsolidowany współczynnik wypłacalności na poziomie niższym niż 12 proc.. Współczynniki na koniec 2011 roku mogą wynieść poniżej 12 proc., chyba , że banki będą mogły włączyć do kalkulacji współczynnika wypłacalności wyniki drugiego półrocza (ING BSK) lub całego 2011 roku (PKO BP) po odpowiednich rocznych WZA. Co więcej, nawet jeżeli te wyniki zostałyby uwzględnione w kalkulacji współczynników wypłacalności, oba banki miałyby współczynniki jedynie niewiele ponad 12 proc., co spowodowałoby z kolei redukcję potencjalnej dywidendy do symbolicznych 10-20 proc. zysku.

Podczas gdy oznacza to nadal stopę dywidendy na poziomie 0,9 proc. - 1,9 proc. to w przypadku PKO BP oczekiwalibyśmy nawet jeszcze bardziej umiarkowanej dywidendy biorąc pod uwagę potrzeby budżetowe państwa. Sytuacja wygląda nieco inaczej w przypadku ING BSK, gdzie właśnie ogłoszone przejęcie leasingowego i factoringowego biznesu od spółki matki będzie wywierało presję na wskaźnik wypłacalności po zakończeniu 2011 roku, co zmniejsza prawdopodobieństwa wypłaty dywidendy.

Bank Handlowy pozostaje praktycznie jedynym płacącym dywidendę (oczekiwana stopa dywidendy 5,3 proc.), choć na tym etapie nie możemy całkowicie wykluczyć umiarkowanej dywidendy z PKO BP.

Podczas gdy nasze modele wyceny wciąż zawierają wskaźnik dywidendy 30 proc. dla ING BSK i 40 proc. dla PKO BP, wrażliwość cen docelowych na dywidendę wypłacaną w 2012 roku pozostaje dość niska (ok. 1 proc. przy założeniu scenariusza zerowej dywidendy w 2012 roku), stąd pozostawiamy w chwili obecnej nasze rekomendacje i ceny docelowe. Wreszcie, można zauważyć, że perspektywa zmniejszenia dywidendy PKO BP może skłonić BGK (właściciela pakietu 10 proc.+ akcji) do ponownego rozważenia sprzedaży akcji, tj. przyspieszenie czasu potencjalnego wyjścia.

raporty DM BPS ,DM BZWBK , IAR, PAP

Sprawdź, jakie dywidendy wypłaciły spółki giełdowe za 2010 r.