Kryzys: Setki ustaw do kosza

Ze 150 złożonych w Sejmie projektów ustaw tylko kilkanaście ma szansę na uchwalenie. Priorytetem rządu stały się ustawy polityczne, a nie gospodarcze, najpilniejsze do dokończenia są projekty dotyczące wykorzystania funduszy unijnych.

Ze 150 złożonych w Sejmie projektów ustaw tylko kilkanaście ma szansę na uchwalenie. Priorytetem rządu stały się ustawy polityczne, a nie gospodarcze, najpilniejsze do dokończenia są projekty dotyczące wykorzystania funduszy unijnych.

Od 19 października ubiegłego roku posłowie uchwalili 152 ustawy, żadna z nich nie wprowadziła zapowiadanych elementów reformy: ani w finansach państwa, ani w podatkach, ani w działalności gospodarczej, ani w wymiarze sprawiedliwości i ograniczeniu korupcji. Wręcz przeciwnie, najszybszą i najefektywniejszą ścieżką legislacyjną przeszły projekty, które wiązały się z doraźnymi interesami ekipy rządzącej. W przededniu decyzji o ewentualnym rozwiązaniu Sejmu, w toku prac parlamentarnych znajduje się ok. 150 projektów ustaw. Mimo to ani przedsiębiorcy, ani samorządowcy nie obawiają się, że zaprzestanie nad nimi prac zagrozi w jakikolwiek sposób funkcjonowaniu gospodarki albo przedsiębiorczości w regionach.

- Ani ten Sejm, ani ten rząd nie podjął żadnych specjalnych działań, które znacząco zmieniłyby obecną sytuację. To, że ustawodawca nad czymś pracuje, nie oznacza, że w danej dziedzinie coś poprawi. Potwierdziła to np. ustawa o partnerstwie publiczno-prywatnym, która sparaliżowała tego typu współpracę, mimo że bez niej wcześniej ruszyło ok. 600 takich przedsięwzięć - wyjaśnia Andrzej Porawski, dyrektor Biura Związku Miast Polskich.

INDEKS LEGISLACYJNYW rządowym planie legislacyjnym na drugą połowę 2006 r. znajduje się 200 ustaw. Miały być one uchwalone do końca tego roku. Sprawdziliśmy, jaki jest stan zaawansowania prac i ustaliliśmy indeks legislacyjny. We wrześniu wynosi:

23 proc.

Oznacza to, że rząd spóźnia się z wykonaniem swoich założeń. Należy zauważyć, że jego plan przewiduje największe wzmożenie prac legislacyjnych pod koniec roku. Z drugiej strony w naszym indeksie każda duża, mała lub kluczowa ustawa ma taką samą wagę. A rząd spóźnia się właśnie z tymi najbardziej wyczekiwanymi, ważnymi i gospodarczymi aktami prawnymi, jak np. ustawa o wolności gospodarczej. Cieszy, że w miarę szybko, sprawnie i dość punktualnie przygotowane i procedowane są akty prawne wprowadzające do prawa polskiego normy unijne. Najpoważniejszym była zmiana konstytucji, dzięki czemu będzie nadal obowiązywał w Polsce Europejski Nakaz Aresztowania. W ostatniej chwili rząd przesłał do parlamentu ustawę o spółdzielni europejskiej.

METODA LICZENIA INDEKSUJeśli ustawa jest już podpisana przez prezydenta przyznawaliśmy jej 100 punktów procentowych, jeśli np. znajduje się dopiero w uzgodnieniach międzyresortowych - 10. Kolejne etapy: zaakceptowanie przez Radę Ministrów oraz skierowanie do Sejmu miało 20 i 30 procent. Następnie wyciągnęliśmy średnią.

Co w nowym Sejmie

Z kilkuset projektów, którymi w ciągu ostatniego roku zajmował się parlament i rząd, samorządowcom szkoda by było tylko projektu ustawy o zarządzaniu kryzysowym (na etapie prac w komisji). Mają jednak nadzieję, że w związku z tym, że nie jest to projekt polityczny, nie będzie problemów z wniesieniem do Sejmu następnej kadencji. Te same oczekiwania mają do przygotowanej ustawy o planowaniu przestrzennym.

- Może znajdujące się w parlamencie projekty ustaw podatkowych nie realizują marzeń przedsiębiorców, ale zawierają zmiany idące w dobrym kierunku i szkoda byłoby, gdyby wstrzymały je wybory - mówi Małgorzata Starczewska-Krzysztoszek, ekspert PKPP Lewiatan. Jej zdaniem kwestią istotną w dłuższym okresie będzie ustawa o Polskiej Agencji Promocji Gospodarczej. Ma ona zająć się m.in. polskim eksportem, eksporterami i promocją naszego kraju.

- Nie ma w Polsce żadnej instytucji, która wspierałaby nasz eksport, którego wartość jest zbyt mała w stosunku do potencjału - mówi ekspert Lewiatana.

Zagrożone fundusze unijne

Ewentualne rozwiązanie Sejmu może zagrozić sprawnemu wykorzystaniu ponad 60 mld euro funduszy unijnych na lata 2007-2013. Zasady wykorzystywania i podziału tych środków, w tym m.in. reguły konkursów na finansowanie inwestycji unijnych w najbliższych 5 latach, określa projekt ustawy o polityce rozwoju. Mimo że wpłynął do Sejmu 12 września, odbyło się już pierwsze czytanie w komisjach, a do 9 października ma być gotowe sprawozdanie, które umożliwi przeprowadzenie II czytania. minister rozwoju regionalnego Grażyna Gęsicka chciała, by projekt był procedowany równocześnie z nowelizacją ustawy o finansach publicznych, która uelastycznia korzystanie z funduszy, m.in. włączając środki pochodzące z UE do budżetu państwa i umożliwiając wypłacanie beneficjentom zaliczek. Niestety, propozycje te oficjalnie ujrzały światło dzienne dopiero 21 września i nie trafiły pod obrady rządu. Ale zarówno posłowie, jak i np. śledząca wykorzystanie funduszy PKPP Lewiatan mają nadzieję, że w razie decyzji o rozwiązaniu Sejmu akty prawne związane unijną pomocą zostaną przyjęte jeszcze przed rozejściem się parlamentarzystów. Podkreślają, że w przeszłości różnice polityczne nie wstrzymywały projektów związanych z korzystaniem ze wsparcia UE.

Co dalej z podatkami

Obecnie nad większością ustaw podatkowych debatują posłowie z Komisji Finansów Publicznych. Eksperci przyznają, że tak wielu zmian w podatkach, jak obecnie, nie było od kilku lat. Duża część ustaw ma trafić na najbliższym posiedzeniu Sejmu, 10 października, do II czytania. Wyliczenie wszystkich zmian jest niewykonalne. W samej ustawie o PIT posłowie mają do przegłosowania 100 poprawek. W większości są to zmiany porządkujące i dla przeciętnego podatnika nie oznaczają obniżenia podatków.

Reklama

Magdalena Wojtuch

Marcin Droba

Współpraca Łukasz Zalewski

Gazeta Prawna
Dowiedz się więcej na temat: fundusze unijne | ustawy | posłowie | kryzys
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »