Kurs złotego nas dobija

Tegoroczna uprawa buraków cukrowych wystarczy do wyprodukowania ok. 1,5 mln ton cukru. Niska cena płacona za ten surowiec przez cukrownie nie zapewnia opłacalności ich uprawy - poinformował PAP dyr. Krajowego Związku Plantatorów Buraka Cukrowego Kazimierz Kobza.

Kobza przypomniał, że produkcja cukru w Unii Europejskiej jest limitowana. Polska może wyprodukować w sezonie 2010/2011 1 mln 405 tys. ton cukru. Cukrownie zakontraktowały buraki, których powierzchnia uprawy wynosi mniej więcej tyle co w ubiegłym roku - 190 tys. hektarów.

Według Kobzy, straty na plantacjach buraków z powodu powodzi są niewielkie. Związek ocenia, że jest to ok. 2 tys. ha. Najbardziej ucierpiały pola na południu kraju. Większym problemem są podtopienia, które powodują gnicie buraków - wyjaśnił Kobza. Na razie nie ma wiadomo, jakie szkody może spowodować susza.

Reklama

Jak zaznaczył dyrektor, mimo wszystko nie ma obaw, że buraków zabraknie dla przemysłu, ponieważ wyjątkowo dużo buraków powschodziło po zimie. Pojawiły się jednak szkodniki i choroby, z którymi teraz walczą rolnicy.

Związek szacuje, że w tym roku plony buraków wyniosą ok. 50 ton na hektar. Według Instytutu Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej zbiory spadną w stosunku do ub.r. o ok. 12 proc. do 9,5 mln ton. Instytut ocenia, że produkcja w tym sezonie może wynieść 1 mln 450 tys. ton i będzie o 150 tys. ton niższa niż w poprzednim. ZPBC uważa, że produkcja może być na poziomie 1,5 mln ton.

Największy polski producent cukru - Krajowa Spółka Cukrowa (KSC), zgodnie z przyznanym limitem, może wyprodukować 550 tys. ton.

Niezależnie od tego, ile cukru wytworzy przemysł, produkcja będzie mniejsza od krajowego zapotrzebowania na cukier, które wynosi 1,6 mln ton.

Cena buraków jest też regulowana przez UE. Minimalna cena skupu buraków w sezonie 2010/2011 wynosi 26,29 euro za tonę. KSC płaci plantatorom 29 euro za tonę, a ponadto gwarantuje, że skupi zakontraktowane buraki, po 117 zł/t - poinformował Kobza. W ubiegłym sezonie średnia cena skupu (według IERiGŻ) wyniosła 115,7 zł/t.

Niska opłacalność uprawy buraków wynika z kursu złotego wobec euro. Jaki to będzie kurs zostanie ogłoszone dopiero pod koniec września. Jeżeli kurs euro będzie na poziomie 3,9-4,1 zł, to ceny skupu będą w graniach 103-108 zł/t, czyli będą niższe niż przed rokiem o 7-11 proc.

Zdaniem Kobzy, takie ceny nie zapewniają opłacalności produkcji. Dodał, że jedynie KSC płaci tyle, by zwróciły się koszty uprawy. Natomiast, by uprawa buraków przynosiła zyski rolnikom, cena ich skupu powinna wynosić ok. 130 zł za tonę.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: kursy złotego | uprawa | uprawy | kurs złotego
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »