Kursy walut. Ile kosztują euro, dolar i frank w poniedziałek, 16 grudnia?
W poniedziałek 16 grudnia około 8 rano za jedno euro trzeba było zapłacić 4,26 zł. Dolar wyceniany był na 4,05 zł, a frank szwajcarski kosztował 4,54 zł. Od piątkowego wieczoru kursy walut pozostały stabilne.
W piątek (13.12) wieczorem jedno euro kosztowało 4,26 zł, dolar wyceniany był na 4,06 zł, a frank szwajcarski - 4,54 zł.
W poniedziałek poznamy listopadowy odczyt inflacji bazowej. Według ekspertów z Departamentu Analiz Ekonomicznych w Santander Bank Polska, pokaże on wzrost do 4,3 proc. r/r z 4,1 proc. r/r we wrześniu.
Finalne dane o CPI pokazały, że ceny wzrosły w listopadzie o 0,5 proc. m/m i 4,7 proc. r/r, czyli o +0,1 punkt procentowy wyżej niż we wstępnym odczycie. "Szczegóły ujawniły zaskakująco silny wzrost cen łączności (+1,8 proc. m/m), odzieży i obuwia (0,5 proc. m/m) oraz mniejszy od oczekiwań wzrost cen w rekreacji i kulturze (-0,3 proc. m/m), alkoholu i tytoniu (-0,1 proc. m/m) oraz w 'pozostałych'" - napisali analitycy.
"Nadal uważamy, że spadek inflacji CPI r/r w listopadzie (z 5,0 proc. w październiku) był przejściowy i spowodowany efektem niskiej bazy, a w kolejnych miesiącach inflacja będzie nadal rosła, wróci powyżej 5 proc. w grudniu i osiągnie szczyt w marcu 2025 r. powyżej 5,5 proc. r/r. Zgodnie z naszymi prognozami inflacja bazowa powinna utrzymać się powyżej 4 proc. r/r do końca lata 2025 r." - dodali.
Eksperci z Banku Santander uważają, że RPP utrzyma stopy procentowe na niezmienionym poziomie w pierwszej połowie 2025 r., a najbardziej prawdopodobny moment obniżki stóp procentowych, to lipiec przyszłego roku.
W nadchodzącym tygodniu czekają nas decyzje banków centralnych ws. stóp procentowych - angielskiego, japońskiego i amerykańskiego. "W jednym ze scenariuszy FOMC może dokonać tzw. jastrzębiej obniżki ceny kredytu, która zachwieje już i tak mocno wątpliwymi oczekiwaniami rynku wobec polityki amerykańskiej Rezerwy Federalnej w 2025 roku" - zauważył Adam Stańczak, analityk i komentator DM BOŚ.
"W szerszej perspektywie, patrząc na jakąkolwiek obniżkę ceny kredytu przez Fed, należy uznać za sprzyjającą stronie popytowej i wzmacniającą szansę na połączenie impulsów wzrostowych związanych z reakcjami na wynik wyborów w USA, rajdem Świętego Mikołaja i wreszcie efektem stycznia" - dodał w opublikowanym komentarzu.
W jego ocenie, uwzględniając niepewność, co do przyszłości polityki Fed i zmianę polityczną w Waszyngtonie, w 2025 roku warto oczekiwać też większej zmienności na rynkach i handlu o nieco mniej jednokierunkowym charakterze niż obserwowany w ostatnich tygodniach 2024 roku.