La Libre Belgique: słabe ogniwa KE
Dopiero co zostali nominowani, a już są ofiarami ostrej krytyki. Tak o nowych komisarzach przedstawionych przez Jean Claude Junckera pisze "La Libre Belgique".
Według gazety "słabe ogniwa" nowego gabinetu w Brukseli mają przed sobą do zdania trudny test podczas przesłuchań w Parlamencie Europejskim. Europosłowie muszą zatwierdzić nową Komisję , by mogła ona rozpocząć pracę.
Jak pisze "La Libre Belgique" zarówno socjaliści jak i chadecy w europarlamencie widzą słabe strony komisarzy pochodzących z konkurencyjnej partii i nie zawahają się o nich wspomnieć, aby "wyrównać polityczne rachunki".
Według gazety, najbardziej narażony na nieprzychylne oceny jest Węgier Tibor Navracsics -nowy komisarz ds. edukacji i młodzieży - dlatego iż cieszy się dużym premiera Viktora Orbana , któremu socjaliści, liberałowie czy Zieloni nie raz zarzucali autokratyczne zapędy. Problemy może tez mieć Hiszpan Miguel Arias Canete - odpowiedzialny za klimat i energię - który podpadł m.in. seksistowskimi komentarzami w jednej z telewizyjnych debat. Francuz Pierre Moscovici - nowy komisarz ds. gospodarczych i walutowych - będzie zaś pewnie musiał się tłumaczyć z dramatycznej sytuacji ekonomicznej własnego kraju.
Choć - jak przypomina gazeta - europosłowie nie mogą odrzucić poszczególnych komisarzy, a jedynie całą Komisję, to niektórzy członkowie gabinetu Junckera - pod ciężarem krytyki - mogą zostać zmuszeni do tego, by zrezygnować sami.