Leki "za grosz" bezprawne?

Promocja leku "za grosz" jest zgodna z prawem, a groźby rad aptekarskich, które zapowiadają odebranie uprawnień zawodowych kierownikom aptek stosującym taką promocję, są praktyką monopolistyczną - uważają aptekarze.

Problem z lekami "za grosz" pojawił się już w związku ze stanowiskiem organów podatkowych, które twierdziły, że osoby, które w ten sposób kupiły lek, będą musiały zapłacić podatek od rzeczywistej ceny. Ministerstwo Finansów uznało jednak, że osoby kupujące leki "za grosz" podatku nie zapłacą (więcej w "GP"z 7 i 8 lipca br.).

Wydawało się, że sprawa jest zamknięta. Nic bardziej mylnego. Teraz sprzedaż leków "za grosz" nie podoba się samorządowi aptekarskiemu. Rady izb aptekarskich podejmują uchwały, w których grożą kierownikom aptek stosującym promocję odebraniem uprawnień zawodowych. 12 lipca br. czterech kierowników aptek z sieci EURO-APTEKA składało wyjaśnienia przed rzecznikiem odpowiedzialności zawodowej.

Reklama

Sprawa nie jest jeszcze rozstrzygnięta. Nie wiadomo zatem, czy kary będą. Ale Wiesława Felińska oraz Wiesław Pilip, dwójka z przesłuchiwanych twierdzi, że obawiają się, że sprawa trafi do sądu aptekarskiego. Pozostała dwójka aptekarzy prosiła o zachowanie anonimowości, bo czują się zastraszani przez samorząd aptekarski.

Co ciekawe, za podobne działania samorząd był już karany. W 2001 r. Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK) ukarał Naczelną Izbę Aptekarską, stwierdzając w uzasadnieniu, że izba nie ma prawa nakładania kar dyscyplinarnych na aptekarzy, którzy stosują ceny niższe od ustalonych przez ministra finansów. Zdaniem urzędu ograniczenia dotyczą jedynie cen wyższych niż ustalone. UOKiK uznał również, że są to działania monopolistyczne i nakazał ich zaniechanie. Stanowisko to podzielił także Sąd Antymonopolowy. Kara najwyraźniej nie poskutkowała.

Zdaniem Zbigniewa Chrzanowskiego, pracownika hurtowni farmaceutycznej w Kielcach, tego typu promocje są przebiegłą praktyką - chwytem marketingowym, ale rada aptekarska nie może nic zrobić kierownikowi apteki, gdyż za ceny leków odpowiada właściciel. "Polskich aptek nie stać na stosowanie takich promocji, nie wiedzą jak to robić. Poza tym sprzedaż leku "za grosz" to duży uszczerbek dla państwa, bo lek 'za grosz' jest faktycznie lekiem za darmo" - dodał Zbigniew Chrzanowski.

Rafał Szandecki, prawnik EURO-APTEKI przekonywał natomiast w rozmowie z "GP", że: - Sprzedaż leków refundowanych "za grosz" nie narusza obowiązującego prawa. Na ten temat wypowiedziało się m.in. Ministerstwo Finansów aprobujące taką formę sprzedaży. Działanie takie jest zgodne z etyką aptekarza, ponieważ daje możliwość nabywania niezbędnych leków przez wszystkie grupy społeczne, zwłaszcza ubogich i schorowanych pacjentów - dodał.

Z uchwały nr 13/2005 Wielkopolskiej Okręgowej Rady Aptekarskiej z 28 czerwca 2005 r.

"(...) Powinnością farmaceutów pełniących funkcję kierowników aptek ogólnodostępnych jest przestrzeganie przepisów dotyczących reklamy produktów leczniczych. Wielkopolska Okręgowa Rada Aptekarska (...), obliguje członków Izby pełniących funkcję kierowników aptek ogólnodostępnych do przestrzegania przepisów dotyczących reklamy produktów leczniczych i wystrzegania się niedozwolonych praktyk. Takimi niedozwolonymi praktykami jest w szczególności: oferowanie w obrocie aptecznym produktów leczniczych i preparatów diagnostycznych z listy leków podstawowych oraz z listy leków wydawanych na niektóre choroby przewlekłe za odpłatnością ryczałtową, za cenę niższą niż ustalony ryczałt, co jest sprzeczne z art. 36 pkt 1 ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych (...)".

Ewa Matyszewska

Artur Jończyk, prawnik z White & Case w Warszawie: Działania rad aptekarskich nie mają oparcia w przepisach. Wydaje się, że urzędowo ustalana opłata ryczałtowa nie ma charakteru opłaty (ceny) minimalnej, co oznaczałoby, że sprzedający może zrezygnować z pobrania jej w części albo nawet w całości. Zakazy tego rodzaju wprowadzane przez rady mogą zostać uznane za niedozwolone porozumienie cenowe. W taki sposób zostały zakwalifikowane przez Sąd Antymonopolowy w 2001 r. podobne działania krajowych władz samorządu aptekarskiego.

Gazeta Prawna
Dowiedz się więcej na temat: leki | aptek | grosze
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »