Levy z Bank of America przestrzega
Gospodarka amerykańska na swej drodze z recesji doświadczy wzlotów i upadków, początkowe odbicie może być jednak przyzwoite - uważa Mickey Levy, główny ekonomista Bank of America.
"W przeszłości im większy był spadek PKB, gwałtowniejsze było również następujące po nim odbicie. Jeśli ten trend się potwierdzi czeka nas przyzwoite odbicie na początek" - powiedział Levy w wywiadzie dla radia Bloomberg. Droga z recesji będzie jednak wyboista ponieważ działania rządu mające na celu ożywienie gospodarki przyniosą tylko tymczasowe efekty - dodał
Dane o PKB w USA w IV kwartale 2009 r. będą dużo lepsze od oczekiwań, ale na papierze - ocenia Bert Dohmen, prezes Dohmen Capital Research Institute.. "Powodem tego nie będzie fakt, że gospodarka USA jest mocna, ale to, że dane za IV kwartał będą porównane do ostatniego kwartału 2008 r., kiedy gospodarki na świecie runęły w przepaść" - powiedział Dohmen. Ocenił, że "papierowe ożywienie" w gospodarce da złudzenie, że recesja się skończyła.
Dohmen stwierdził, że w IV kwartale inwestorzy, jeden przez drugiego, rzucą się do kupowania akcji, ale ich entuzjazm szybko minie, kiedy recesja znów zaatakuje w 2010 r. "Nie będziemy mieć ożywienia i nie będziemy mieć wysokiej inflacji, jak to wielu prognozuje" - powiedział Dohmen. Dodał, że na świecie jest za duże zadłużenie, a wszystkie banki centralne na świecie nie mogą wydrukować wystarczającej ilości pieniądza, aby to zrekompensować. Dohmen stwierdził, że to iż wystąpił kryzys kredytowy, to nie jest wina uśpienia organów regulacyjnych. "Były one w zmowie z Wall Street" - ocenił.