Liczymy na grubsze portfele
W roku 2005 nieco więcej Polaków (37 proc.) spodziewa się poprawy swojej sytuacji finansowej niż pogorszenia (31 proc.). Co trzeci respondent oczekuje polepszenia swojej sytuacji finansowej, większych zarobków lub wyższej emerytury, a nieliczni wyrażają nadzieję na utrzymanie obecnego poziomu życia - wynika z najnowszego sondażu Centrum Badania Opinii Społecznej.
Według CBOS, osoby obawiające się niekorzystnych zmian w tym zakresie mówią przede wszystkim o pogorszeniu się swojej sytuacji finansowej, obniżeniu standardu życia oraz wzroście kosztów utrzymania związanym z podwyżkami cen towarów i usług (19 proc.). Jednak dość liczna grupa badanych (13 proc.) formułuje swoje obawy w bardziej dramatyczny sposób, wyrażając lęk przed popadnięciem w biedę.
Z badań CBOS wynika, że do grup, które częściej z obawą niż nadzieją myślą o swojej sytuacji materialnej w rozpoczętym niedawno roku należą: ludzie starsi (powyżej 65. roku życia), osoby z wykształceniem podstawowym, badani o miesięcznych dochodach poniżej 300 zł per capita oraz ludzie źle oceniający materialne warunki swojego gospodarstwa domowego. Są to głównie osoby niepracujące: emeryci, renciści oraz bezrobotni.
W ocenie CBOS, obecnie nieco rzadziej niż przed rokiem Polacy mają jakieś oczekiwania wobec pracy, nadal jednak ta sfera życia jest jednym z głównych źródeł ich nadziei i obaw. Oczekiwania związane z pracą mają zarówno ci, którzy nie pracują (lub nie pracuje współmałżonek), choć chcieliby, jak też ci, którzy pracują zawodowo i liczą na zachowanie pracy lub awans czy znalezienie nowego, bardziej atrakcyjnego zajęcia. Obawy, wyrażane przede wszystkim przez osoby pracujące, dotyczą głównie utraty pracy, rzadziej zaś - bezowocnych starań o jej znalezienie.
Nadzieje na podjęcie pracy - jak podkreśla CBOS - zdecydowanie najczęściej wyrażają bezrobotni (70 proc.). Stosunkowo często liczą na to także uczniowie i studenci (44 proc.). Znalezienia pracy lub poprawy jej warunków oczekują osoby najsłabiej sytuowane - o miesięcznych dochodach per capita nieprzekraczających 300 zł (47 proc.). Zarówno nadzieje, jak i obawy związane z pracą częściej formułują ludzie młodzi i w średnim wieku (do 44. roku życia) niż starsi respondenci.
Z badań CBOS wynika też, że ważną kwestią, o której myślą Polacy z nadzieją lub - jeszcze częściej - z obawą, jest zdrowie własne i najbliższych. Poprawy stanu zdrowia lub zachowania dobrego zdrowia życzyłby sobie w 2005 roku co ósmy badany (13 proc.). Pogorszenia w tym względzie spodziewa się ponaddwukrotnie więcej osób (27 proc.). Zainteresowanie własnym zdrowiem rośnie z wiekiem. Zarówno nadzieje, jak i obawy związane ze stanem zdrowia są stosunkowo najczęściej udziałem ludzi starszych - powyżej 65. roku życia.
Sondaż CBOS został przeprowadzony w dniach 7-11 stycznia tego roku na 1089-osobowej reprezentatywnej próbie losowej dorosłych mieszkańców Polski.