Litwa, Rumunia przyjmie euro po 2012 r.

Unijna komisarz ds. budżetu, Litwinka Dalia Grybauskaite uznała we wtorek za nierealistyczny termin wprowadzenia na Litwie euro w roku 2010.

"Jako ekonomista, nie jako komisarz, mogę powiedzieć: nie, nie jest to realistyczne. Ponieważ obecnie nie stosuje się środków stabilizujących ceny, nie ma takich środków" - odpowiedziała na pytanie o wprowadzenie na Litwie euro w roku 2010 po spotkaniu w Wilnie z prezydentem Valdasem Adamkusem. Grybauskaite podkreśliła, że Komisja Europejska nie została oficjalnie poinformowana o ustalonym przez Litwę terminie wprowadzenia euro. Na pytanie, jak ocenia wprowadzoną przez rząd kilka tygodni temu strategię stabilizacji cen, komisarz odpowiedziała, że taki program jest potrzebny i że rząd uznaje jego konieczność. Zaznaczyła jednak, że należało to zrobić dwa lata wcześniej. "Program jest spóźniony, poza tym nie ma w nim żadnych szczególnych środków, mających na celu ustabilizowanie cen.

Reklama

A to oznacza, że środki takie będą spóźnione jeszcze bardziej" - powiedziała unijna komisarz. W jej opinii, konieczne jest kontrolowanie wzrostu inflacji, równowagi płac i efektywności, wydatków państwowych i napływu pieniędzy na rynek. Według Grybauskaite, obecna polityka fiskalna i monetarna prowadzi do wzrostu inflacji. Litwa zamierzała wprowadzić euro już w 2007 roku, jednak nie pozwolono jej na to z powodu nieco zbyt wysokiej inflacji. Uchwalona przez rząd strategia stabilizacji cen przewiduje, że najkorzystniejszą datą wprowadzenia euro będzie rok 2010, i że inflacja będzie kontrolowana dzięki mniejszemu zadłużeniu. Strategia zakłada też m.in. wdrożenie ścisłej polityki fiskalnej, redukcję deficytu budżetowego, ograniczenie nieuzasadnionego wzrostu cen w sektorze energetycznym oraz ograniczenie wzrostu płac nie związanego z wydajnością.

Wejście Rumunii do mechanizmu ERM2 jest planowane na 2012 r., a przyjęcie euro na 2014 r. - poinformował we wtorek wiceszef banku centralnego Rumunii Cristian Popa, podczas Europejskiego Forum Bankowości i Finansów 2007 w Pradze.

"Czas wejścia do mechanizmu ERM2 planowany jest na 2012 r. Możemy przyjąć euro w 2014 r., jeśli wszystko dobrze pójdzie" - powiedział Popa. By przyjąć wspólną walutę, deficyt nie może przekroczyć 3 proc. PKB, dług - 60 proc. PKB, zaś inflacja nie może być wyższa niż o 1,5 pkt. proc. od średniej stopy inflacji w trzech krajach UE, gdzie była ona najniższa. Kraj powinien wcześniej poddać testowi stabilność własnej waluty wobec euro uczestnicząc przez dwa lata w europejskim systemie walutowym ERM2.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: komisarz | 'Wtorek' | grybauskaite | Rumunia | Dalia Grybauskaite | ERM2 | przyjęcie euro | Litwa | W.E.
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »