Londyn: 207 lotów w tygodniu

Tani przewoźnicy i regionalne lotniska są motorami wzrostu rynku lotniczego w Polsce - powiedział w środę na branżowej konferencji w Warszawie Tomasz Dziedzic z Instytutu Turystyki (IT).

W 2005 roku firmy nisko kosztowe oferowały w sezonie letnim z polskich portów 289 rejsów tygodniowo, co stanowiło 22 proc. ogólnej liczby rejsów wylotowych. W sezonie 2006 r. (od czerwca do września) oferta tanich przewoźników zwiększyła się do 559 rejsów, co stanowi 33 proc. oferowanych wylotów - wynika z raportu IT, przekazanego uczestnikom konferencji Airports 2006.

Według prognoz IT, w roku 2006 z polskich lotnisk skorzysta 14,4 mln pasażerów, czyli o 2,9 mln (25 proc.) więcej niż rok wcześniej. IT szacuje, że w latach 2003-2006 ruch zwiększy się o przeszło 7 mln pasażerów, z czego niecałe 5 mln będzie dotyczyć Warszawy, a 4,5 mln - portów regionalnych.

Reklama

Ruch w Warszawie w tych latach wzrośnie o 54 proc., a w portach regionalnych o prawie 240 proc. - powiedział Dziedzic na konferencji.

Według raportu, latem (od czerwca do września) 2006 roku do Niemiec z polskich lotnisk oferuje się ponad 400 rejsów tygodniowo, a do Wielkiej Brytanii blisko 270. W stosunku do 2005 roku, w przypadku Niemiec, oznacza to przyrost o 19 proc., a w przypadku Wielkiej Brytanii - o 93,5 proc. Te dwa kierunki to 40 proc. rejsów z polskich lotnisk.

Największy, czterokrotny wzrost, odnotowali przewoźnicy oferujący loty do Irlandii - z 15 rejsów w 2005 roku do 60 rejsów w roku 2006.

Rekord z Londynu

Londyn jest miastem, do którego jest najwięcej lotów z Polski - 207 tygodniowo (rok wcześniej były to 123 loty). Na kolejnych miejscach w tej klasyfikacji są Frankfurt (130 lotów, rok wcześniej 113) i Monachium (122, rok wcześniej 113). Raport IT zawiera również prognozy ruchu lotniczego na najbliższe lata. Według nich, w roku 2010 polskie lotniska obsłużą 12,6 mln pasażerów, a w roku 2015 - 17 mln. Prognozy zakładają, że w roku 2015 na drugie miejsce, po Warszawie, wysunie się lotnisko w Katowicach (5,2 mln pasażerów), obecnie trzecie po Krakowie.

Jak poinformował w sierpniu Urząd Lotnictwa Cywilnego (ULC), w pierwszym półroczu 2006 roku polskie porty lotnicze obsłużyły łącznie o ponad 33 proc. pasażerów więcej, aniżeli w tym samym okresie 2005 roku. Z lotnisk skorzystało ponad 6,7 mln pasażerów. Coraz bardziej widoczna jest zmiana struktury przewozów lotniczych w Polsce. Wciąż największy udział w rynku ma Port Lotniczy im. Fryderyka Chopina w Warszawie, który w I półroczu br. obsłużył prawie 3 mln 693 tys. pasażerów, czyli 54,8 proc. pasażerów korzystających z polskich lotnisk.

ULC zwraca jednak uwagę, że w końcu 2005 roku udział portu im. Fryderyka Chopina w rynku przewozów wynosił 61 proc., w 2004 roku - 68 proc., a w 2003 r. - 72 proc. Według prognoz ULC rynek lotniczy w Polsce jeszcze przez kilka najbliższych lat będzie rozwijał się bardzo dynamicznie, osiągając w roku 2010 poziom około 22 mln pasażerów. W roku 2020 ma to być 41 mln pasażerów, natomiast w roku 2030 - ponad 63 mln.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: regionalne | rynek lotniczy | Londyn | Warszawa | lotniska | przewoźnicy | PLL LOT | ULC
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »