LOT zwróci pasażerom pieniądze za bilety do Hanoi
- Pasażerowie PLL LOT, którzy wykupili bilety na rejsy z Warszawy do Hanoi, otrzymają zwrot pieniędzy, gdyż przewoźnik z końcem marca przestaje latać do Wietnamu - poinformował PAP rzecznik spółki Leszek Chorzewski.
Dodał, że przewoźnik będzie prowadził akcję informacyjną wśród pasażerów, którzy zakupili bilety na rejsy między Warszawą a Hanoi, mające się odbyć po marcu.
Prezes spółki zapowiedział w środę, że z końcem marca LOT przestaje latać do Hanoi. Argumentował, że "wyniki finansowe nie są zadowalające. Hanoi to nie jest kierunek biznesowy, jest to kierunek turystyczny". Połączenie to jest popularne w klasie ekonomicznej; LOT nie zarabia na sprzedaży biletów w klasie biznes.
Rejsy do Hanoi rozpoczęły się w listopadzie 2011 r., realizowane są przez Boeing 767. Przewoźnik potrzebuje tej maszyny, by uruchomić loty do Chin. Pod koniec maja ma zacząć latać do Pekinu.
KOMENTARZ INTERIA.PL
LOT skasował niedawno trasę z Krakowa do Stanów Zjednoczonych. Trasę potrzebną dla całego południa Polski - w USA rodziny mają setki tysięcy ludzi z Podhala, Krakowa, Rzeszowa, Tarnowa i innych miejscowości. To był duży błąd LOT-u - ekonomiczny i wizerunkowy. Maszyny z kierunku amerykańskiego skierowano na wietnamski. Teraz przewoźnik z końcem marca przestaje latać do Wietnamu. To katastrofa dla całego przedsiębiorstwa, w tym dla prezesa Marcina Piróga. Gdy pilot-artysta wylądował samolotem bez kół dumnie wypinał pierś. Teraz czas przyznać się do błędu. Wietnam to był zły wybór.
Krzysztof Mrówka