Mają problem z futrem

Załamanie się handlu z krajami Europy Wschodniej po wejściu Polski do strefy Schengen to główny problem, z jakim borykają się polscy producenci wyrobów skórzanych.

Załamanie się handlu z krajami Europy Wschodniej po wejściu Polski do strefy Schengen to główny problem, z jakim borykają się polscy producenci wyrobów skórzanych.

Prezydent Polskiej Izby Branży Skórzanej Kazimierz Klepaczewski powiedział w czwartek dziennikarzom, że sytuacja branży skórzanej pogorszyła się po wejściu do strefy Schengen, gdyż polski rząd nie zadbał o uregulowanie ruchu przygranicznego z Białorusią i Ukrainą oraz kupcami zza wschodniej granicy, jak zrobili to np. Słowacy i Węgrzy.

-Handlowcy ze wschodu narzekają na problemy z uzyskaniem wiz oraz wysoką cenę, jaką muszą za nie płacić. Eksport naszych wyrobów na wschód jest zatem znikomy, a do państw Unii Europejskiej, ze względu na mocną złotówkę, stał się nieopłacalny- wyjaśnił Klepaczewski.

Reklama

Według niego, na problemach polskich producentów skorzystali m.in. wytwórcy z Włoch i Turcy, którzy sprzedają swoje wyroby po atrakcyjnych cenach zarówno na Ukrainie i w Rosji, jak i w Polsce.

Prezydent Polskiej Izby Branży Skórzanej podkreślił, że w najgorszej sytuacji są firmy futrzarskie, które mają magazyny zapełnione kożuchami i wyrobami futrzarskimi.

Według niego, aby poprawić sytuację branży, należy przywrócić ruch przygraniczny, zlikwidować wizy dla przedsiębiorców i firm ze wschodu lub ograniczyć formalności przy ich zakupie.

Inne postulaty producentów wyrobów skórzanych to: wprowadzenie przepisów polegających na składaniu przez importerów oświadczeń, iż wyrób wprowadzony na polski obszar celny jest bezpieczny dla zdrowia oraz nasilenie kontroli urzędów skarbowych i celnych w przypadku samochodów wjeżdżających do Polski z importowanym towarem.

Polska Izba Branży Skórzanej, mająca swą siedzibę w Radomiu, skupia 110 podmiotów z całego kraju. Są to m.in. garbarnie, firmy futrzarskie, obuwnicze, krawieckie, kuśnierskie, hurtownie skór surowych i chemikaliów dla garbarstwa, producenci galanterii metalowej, sklepy, Politechnika Radomska oraz dwie zawodowe szkoły ponadgimnazjalne (w Radomiu i Krakowie), kształcące fachowców z branży skórzanej.

INTERIA.PL/PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »