Majątek miliardera szybko topnieje. Wartość imperium Adaniego skurczyła się o 65 mld dolarów

Większość akcji grupy Gautama Adaniego także w poniedziałek notuje ostre spadki. Wielostronicowe szczegółowe odparcie krytyki amerykańskiego Hindenburg Research przez indyjski konglomerat nie zdołało uspokoić inwestorów.

W zasadzie tylko kurs okrętu flagowego grupy, czyli Adani Enterprises, który w tym tygodniu wypuszcza kolejne akcje oferty uzupełniającej, wzrósł o 3 proc., a początkowo zyskiwał nawet 10 proc. Mimo to cały czas jest to poziom poniżej ceny ofertowej. 

Adani Transmission i Adani Total Gas pogrążyły się po 20 proc. w poniedziałek, podczas gdy Adani Green Energy spadła o 16 proc. Adani Ports and Special Economic Zone spadła "tylko" o 1,1 proc. Kapitalizacja rynkowa wszystkich spółek wchodzących w skład grupy jest już o 65 mld dolarów niższa niż w czwartek. 

Hindenburg nadlatuje nad Indie

Konglomerat, na którego czele stoi najbogatszy człowiek Azji, Gautam Adani, wszedł w ostre stracie z firmą Hindenburg Research w niedzielę próbował odeprzeć raport, o którym pisaliśmy w zeszłym tygodniu w Interii Biznes. 

Reklama

- Wszystkie transakcje zawarte przez nas z podmiotami, które kwalifikują się jako podmioty powiązane zgodnie z indyjskim prawem i standardami rachunkowości, zostały przez nas należycie ujawnione - napisał Adani w 413-stronicowej odpowiedzi opublikowanej w niedzielę wieczorem. 

Jednak poniedziałkowa riposta Hindenburg Research dowodzi, że analitycy czują się pewnie. - Odpowiedź w dużej mierze potwierdziła nasze ustalenia i zignorowała nasze kluczowe pytania - napisał szef Hindenburg Research, inwestor-aktywista Nathan Anderson zwany "tropicielem oszustów".

Akcje nurkują od piątku

Wtórna sprzedaż akcji Adani Enterprises o wartości 2,5 mld dolarów weszła w drugi dzień, ale nastroje inwestorów nie są zbyt optymistyczne. Akcje były notowane na poziomie 2,848 rupii (ok. 0,15 zł) we wczesnym handlu, znacznie poniżej pasma cenowego dla sprzedaży akcji wynoszącego 3,112-3,276 rupii za akcję.

W piątek, w pierwszym dniu oferty, emisja została subskrybowana zaledwie w 1 proc. wśród szerszego spadku akcji. Wstępne dane z giełd w poniedziałek ujawniają, że Adani otrzymał obecnie oferty na nieco ponad 0,5 mln z 45,5 mln akcji, czyli 1,2 proc. całej emisji. Zagraniczni i krajowi inwestorzy instytucjonalni, a także fundusze inwestycyjne, nie złożyły do tej pory żadnych ofert.

Możliwe fiasko emisji - Gautam Adani już ma dramatyczną sytuację

Indyjskie przepisy mówią, że oferta akcji musi uzyskać minimalną subskrypcję na poziomie 90 proc., a jeśli tak się nie stanie, emitent musi zwrócić całą kwotę. Adani Group poinformowała agencję Reuters w sobotnim oświadczeniu, że sprzedaż pozostaje w harmonogramie przy planowanej cenie emisyjnej, nawet jeśli źródła podały, że bankierzy rozważali przedłużenie terminu poza 31 stycznia lub zmianę ceny ze względu na spadek kursu akcji.

Krach giełdowy jest dramatycznym niepowodzeniem dla 60-letniego Adaniego, który w ostatnich latach wzbogacił się na tyle, że zajmuje trzecie miejsce na liście najbogatszych ludzi świata. Wprawdzie bogactwo mierzone w kapitale akcyjnym bywa ulotne, a standard życia miliardera raczej się nie zmienił, z pewnością był to dla niego bolesny cios. 

Krzysztof Maciejewski

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Gautam Adani
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »