Małe firmy kluczowe w UE

To ludzie biznesu, a nie ci kształtujący politykę, tworzą miejsca pracy. Jednak decydenci mogą stworzyć takie warunki prawne, które pozwolą firmom na pełen rozkwit. W tym kontekście szczególną uwagę należy poświęcić 23 milionom małych i średnich przedsiębiorstw, jako że to właśnie one są prawdziwą siłą napędową dla tworzenia miejsc pracy w Europie.

To ludzie biznesu, a nie ci kształtujący politykę, tworzą miejsca pracy. Jednak decydenci mogą stworzyć takie warunki prawne, które pozwolą firmom na pełen rozkwit. W tym kontekście szczególną uwagę należy poświęcić 23 milionom małych i średnich przedsiębiorstw, jako że to właśnie one są prawdziwą siłą napędową dla tworzenia miejsc pracy w Europie.

Günter Verheugen
Urodzony w 1944 roku niemiecki polityk. Jest wiceprzewodniczącym Komisji Europejskiej, komisarzem UE ds. przemysłu i przedsiębiorczości w Komisji Jose Durao Barroso

Komisja Europejska pragnie, aby małe przedsiębiorstwa wiedziały, że przedsiębiorczość jest głównym punktem jej programu

Właśnie dlatego Komisja Europejska, w dobie ogromnych wyzwań gospodarczych zagranicznej konkurencji, nadała europejskiej polityce w zakresie MSP wyższą rangę, stawiając na pierwszym miejscu przy naszych działaniach potrzeby małych przedsiębiorstw. Naszym celem jest stworzenie lepszego środowiska finansowego i prawnego dla MSP oraz uwolnienie większego potencjału przedsiębiorczości.

Nadmierna liczba uregulowań prawnych w większym stopniu dotyka małe i średnie przedsiębiorstwa niż duże firmy, dlatego, naszym zdaniem, pożądanym i możliwym do wykonania zadaniem byłoby zredukowanie kosztów biurokracji dla przedsiębiorców w Europie o co najmniej 25 proc. Od momentu podjęcia prac przez Komisję w nowym składzie w 2004 roku znacznie zmniejszyła się liczba nowych przepisów prawnych UE, natomiast obecnie dokonujemy przeglądu wszystkich przepisów UE pod kątem ich dogodności dla mniejszych firm. Mając na uwadze konkretny cel, jakim jest ułatwienie działalności MSP, wycofaliśmy już niemal 70 czekających na zatwierdzenie wniosków legislacyjnych oraz znaczne zmniejszyliśmy niedogodności związane z przepisami celnymi i wypełnianiem formularzy. Na przestrzeni kolejnych trzech lat planujemy uproszczenie 1400 obowiązujących uregulowań prawnych.

Jednolity rynek obejmujący 450 milionów potencjalnych klientów stwarza olbrzymie możliwości wzrostu dla MSP, zwłaszcza zaś tych, dla których biznes w wymiarze transgranicznym zaczyna się zaledwie kilka kilometrów od ich siedziby. Tym niemniej trudności natury prawnej i administracyjnej mogą być nazbyt dużym obciążeniem dla zatrudniających niewielu pracowników firm o małym kapitale. Musimy dbać o to, aby nie zniweczyć ducha wspólnego rynku. Obok dążeń do tworzenia lepszych uregulowań prawnych i zmniejszenia biurokracji należy też docenić możliwości w zakresie usuwania wielu barier administracyjnych stojących na przeszkodzie małym i średnim przedsiębiorstwom ukierunkowanym na działalność międzynarodową, jakie daje przedłożona przez nas zmieniona dyrektywa o usługach.

Jesteśmy świadomi faktu, że przepisy prawne mają zasadnicze znaczenie dla skutecznego funkcjonowania jednolitego rynku, stąd próbujemy nie tylko znosić czy upraszczać złe uregulowania, lecz także staramy się mądrze opracowywać nowe przepisy prawne na przyszłość. Jedną z naszych propozycji jest umożliwienie przedsiębiorcom uiszczania podatku VAT od operacji międzynarodowych za pośrednictwem internetowego punktu kompleksowej obsługi. Równocześnie współpracujemy z rządami krajowymi, pomagając im w realizacji celu, które wyznaczyły sobie w czasie wiosennego szczytu w 2006 roku, czyli stworzenia do 2007 roku warunków do tego, aby możliwe było założenie nowej firmy w całej UE w ciągu jednego tygodnia, za pośrednictwem jednego punktu kontaktowego.

Inną kluczową inicjatywą jest nasza dyrektywa w sprawie zamówień publicznych, której wdrożenia dokonały niedawno rządy krajowe. Zamówienia publiczne przekładają się na 16 proc. europejskiego PKB i rzeczą niezwykle istotną jest, abyśmy w tym sektorze usunęli przeszkody dla MSP i zapewnili wszystkim równe warunki.

Ponieważ zdajemy sobie sprawę z faktu, że rzeczywista zmiana sytuacji wymaga środków finansowych, zwiększyliśmy fundusze na nasze polityki wsparcia dla MSP. Do końca cyklu budżetowego obejmującego lata 2007-2013 Dyrekcja ds. Przedsiębiorstw i Przemysłu Komisji Europejskiej wyda o 60 proc. więcej na MSP w porównaniu z rokiem 2006, co będzie możliwe dzięki środkom w wysokości około trzech miliardów euro pochodzących z nowego programu na rzecz konkurencyjności i innowacji. Z tej kwoty ponad miliard euro zostanie zainwestowany w kontynuację działających z dużym sukcesem instrumentów finansowych, które przyczyniają się do poprawy środowiska finansowego dla MSP, poszukujących kredytów lub inwestycji. Umożliwiły one powstanie i rozwój wielu przedsiębiorstw.

Fundusze rozwoju regionalnego, z których w ciągu ostatnich sześciu lat na wsparcie dla MSP przekazano 21 mld euro, będą nadal wspierały wprowadzanie zmian, podobnie jak nasze zakrojone na szeroką skalę programy badań naukowych i rozwoju.

W szerszym kontekście Komisja dokłada wszelkich starań, aby zapewnić, że interwencje publiczne w sektorze prywatnym są zawsze ukierunkowane na cele, których realizacja związana będzie z tworzeniem miejsc pracy i wzrostem. Wytyczne w zakresie alokacji funduszy strukturalnych UE podkreślają wagę środków wspierających rozwój, takich jak pomoc dla MSP. Komisja zmienia także swoje zasady konkurencji, zachęcając rządy krajowe do skierowania pomocy na pomoc dla MSP, zamiast subsydiowania dużych krajowych firm.

Inny pozytywny aspekt UE dla MSP polega na tym, że wspiera ona wymianę dobrych praktyk między państwami członkowskimi i koordynuje ich działania. Dobrym przykładem jest zbliżająca się konferencja w sprawie karty małych przedsiębiorstw, która stanowić będzie dla rządów krajowych forum do oceny swoich postępów w zakresie wspólnie opracowanych projektów pomocy małym przedsiębiorstwom.

Jednym z głównych hamulców w Europie, mającym też negatywny wpływ na konkurencyjność, jest szeroko rozpowszechniona obawa przed podejmowaniem ryzyka. W wielu częściach UE tego rodzaju obawa przed podejmowaniem ryzyka ma swoje źródło w przepisach dotyczących upadłości, które zakazują przedsiębiorcom, którym się nie powiodło, podejmowania kolejnej próby. Tymczasem, w charakteryzujących się ostrą konkurencją Stanach Zjednoczonych upadłość często jest czymś, co można przezwyciężyć i zapamiętać jako doświadczenie. Co więcej, badania opinii publicznej pokazują, że Europejczycy w przeważającej mierze wolą bezpieczeństwo, jakie daje praca dla kogoś innego, natomiast tylko 45 proc. obywateli UE chciałoby być swoim własnym szefem, podczas gdy wśród Amerykanów odsetek ten wynosi 61 proc. To musi ulec zmianie i wierzę, że europejski potencjał przedsiębiorczości zostanie uwolniony, jeśli krajowe, regionalne i europejskie władze będą nieustannie podejmowały wysiłki na rzecz tego, aby dokonała się zmiana. UE potrzebuje więcej przedsiębiorców, zaś osoby, które będą chciały wejść na drogę własnego biznesu, powinny być doceniane i otrzymywać wsparcie.

W wielu krajach UE potencjalnych przedsiębiorców zniechęcają zwłaszcza ogromne koszty podatkowe, nadmiernie uciążliwe przepisy, świadczenia socjalne, które są mniej korzystne niż te przyznane pracownikom, a koszty ewentualnej upadłości są o wiele wyższe i bardziej dotkliwe niż w wielu innych gospodarkach OECD. Jeśli chcemy, aby więcej ludzi zakładało własne przedsiębiorstwa, bilans ryzyka i zysku musi się zmienić, a ponadto należy promować przedsiębiorczość i rozwiać wszelkie mity z nią związane.

Ponieważ Komisja realizuje swoją ambitną politykę dotyczącą MSP i pomaga państwom członkowskim w ulepszeniu i koordynacji ich własnych działań, mamy również nadzieję poprawić nasze wzajemne relacje ze społeczeństwem, w które tak wiele inwestujemy. Wielu przedsiębiorców jest nadal niedostatecznie poinformowanych o UE i jej działaniach i wiemy również, że wielu z nich ma na jej temat negatywną opinię. Sytuacja taka musi ulec zmianie, nawet jeśli będzie to trudne z uwagi na to, że odnoszący sukcesy przedsiębiorcy są zwykle zajęci, co utrudnia komunikację.

Jednakże Komisja Europejska pragnie, aby małe przedsiębiorstwa wiedziały, że przedsiębiorczość jest głównym punktem jej programu: Europa nareszcie przechodzi teraz od słów do czynów.

Reklama
Gazeta Prawna
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »