Małopolska walczy z żywiołem. Kraków pokazał świąteczne ozdoby
Małopolska w dalszym ciągu zmaga się z podwyższonymi poziomami wód w rzekach, w związku z sytuacją powodziową na południu i południowym zachodzie kraju. Tymczasem w Krakowie ogłoszono, jak będą wyglądać ozdoby i iluminacja podczas świąt Bożego Narodzenia. Całkowity koszt montażu, przechowywania i serwisowania dekoracji, to ponad 1,3 mln zł.
W Krakowie dopiero we wtorek o 7:35 rano prezydent miasta Aleksander Mieszalski odwołał Pogotowie Przeciwpowodziowe wprowadzone w niedzielę, kiedy to Wisła w niektórych miejscach wylała na Bulwary.
Jeszcze w poniedziałek poziom Wisły w Krakowie-Bielanach wynosił 394 cm. Mimo że do stanu alarmowego (520 cm) było jeszcze daleko, to przekroczony wyraźnie został stan ostrzegawczy (370 cm), a woda zalała ścieżki pod Wawelem.
W przypadku Małopolski najtrudniejsza sytuacja jest w gminie Brzeszcze. We wtorek stan wody w Wiśle w okolicach stacji Jawiszowice wynosił 647 cm. Rzeka przekraczała tam stan alarmowy, wynoszący 630 cm.
Nie przeszkodziło to jednak miastu, żeby pochwalić się, jak będzie wyglądać tegoroczna iluminacja świąteczna. Na oficjalnym serwisie miejskim krakow.pl pokazano, w co zostanie udekorowane miasto za kilka miesięcy.
"Kraków oszczędzi milion złotych na świątecznej iluminacji, ale nie na magii świąt. Mimo że do zimy zostało jeszcze kilka miesięcy, miasto już teraz przygotowuje się do nadchodzącego sezonu świątecznego" - poinformowali miejscy urzędnicy.
Ozdoby świąteczne i dekoracje - jak zapewniła Magdalena Nowak-Obrzut, dyrektor Zarządu Dróg Miasta Krakowa - po ubiegłorocznym sezonie, zostały odpowiednio zabezpieczone i zmagazynowane. "Część elementów wymaga drobnych napraw, które zostaną zlecone przed montażem, aby zapewnić ich pełną funkcjonalność na nadchodzący sezon" - podano.
Decyzja o utrzymaniu jednego motywu dekoracji przez kilka lat oraz zakup ozdób na własność pozwala miastu na spore oszczędności.
Jak będzie przystrojony Kraków podczas świąt? W ramach umowy zawartej w zeszłym roku na dwa lata, Kraków zapewni mieszkańcom dobrze znane dekoracje, które od 2021 roku zdobią ulice w okresie Bożego Narodzenia.
Ulice Krakowa będą przystrojone iluminacjami inspirowanymi arrasami z kolekcji Zamku Królewskiego na Wawelu. "Wzory w kolorach złota i srebra nawiązują do brukselskich mistrzów tkactwa, a świetlne rzeźby zwierząt, aniołów oraz lajkoników staną się elementem świątecznego krajobrazu miasta" - poinformował oficjalny serwis Krakowa.
Według miasta nie ma obaw, że te same ozdoby od kilku lat znudzą się mieszkańcom. Każdego roku zmienia się ich rozmieszczenie w przestrzeni miejskiej.
Ile będzie kosztować przyozdobienie stolicy Małopolski na Boże Narodzenie? Całkowity koszt umowy obejmującej montaż, przechowywanie i serwisowanie dekoracji, to ponad 1,3 mln zł. Jak zapewnia miasto, koszty pomaga obniżyć energooszczędne oświetlenie, wykorzystujące LED-y.
