Małopolskie: Zapadł wyrok ws. deweloperów z osiedla Żubr w Niepołomicach
Przed krakowskim sądem zapadł wyrok w sprawie dwóch holenderskich deweloperów, oskarżonych o oszukanie ponad 200 osób oraz firm podczas budowy osiedla Żubr pod Niepołomicami (Małopolskie) - poinformował we wtorek PAP rzecznik Prokuratury Okręgowej w Krakowie prok. Janusz Hnatko.
Sąd uznał winę oskarżonych i skazał Marcelisa B. na łączną karę 10 lat pozbawienia wolności i grzywnę 80 tys. zł; a Meinderta W. na karę łączną 8 lat więzienia i grzywnę 60 tys. zł.
Dodatkowo w stosunku do obu oskarżonych sąd orzekł obowiązek naprawienia szkody wobec wszystkich pokrzywdzonych - czyli osób, które chciały nabyć mieszkania i wykonawców. Łącznie powstałe szkody to około 20 milionów zł.
Oskarżona Jolanta N-B. skazana została na karę 2 lat i 3 miesięcy pozbawienia wolności i grzywnę 40 tys. zł.
Zarzuty postawione deweloperom przez krakowską prokuraturę dotyczyły oszukania w latach 2007-2008 ok. 121 klientów, którzy kupili mieszkania lub domy na osiedlu, na kwotę ponad 10 mln zł. Ponadto - oszukania zakładu remontowo-budowlanego, będącego głównym wykonawcą osiedla, i innych firm poprzez niezapłacenie rachunków za wykonane prace na kwotę ponad 10 mln zł.
Dodatkowo Marcelis B. odpowiadał przed sądem za działanie na szkodę spółek Żubr, Providentia Invest i Griffin Invest, tj. wyrządzenie firmie Żubr szkody majątkowej na kwotę 6,6 mln zł; firmie Providentia szkody na kwotę 12,7 mln zł; a firmie Griffin na 517 tys. zł. Oskarżono go także o niezłożenie w terminie wniosków o upadłość Providentii i Żubra.
Trzecią oskarżoną była żona jednego z oskarżonych Jolanta N.-B., której prokuratura zarzuciła pomocnictwo obu podejrzanym w wyrządzeniu szkody wielkich rozmiarów w mieniu spółki Providentia. Szkoda polegała na dokonaniu nieuzasadnionych wypłat ponad 3 mln zł za monitorowanie rynku nieruchomości. Zdaniem prokuratury, Jolanta N.-B ułatwiła popełnienie tego przestępstwa poprzez wystawianie faktur.
Podejrzani nie przyznali się do popełnienia zarzucanych im czynów.
O możliwości popełnienia przestępstwa zawiadomili prokuraturę w 2009 r. klienci, ponieważ inwestor nie dokończył budowy i zamknął biura.
Wyrok jest nieprawomocny