Mamy zbyt wysokie emerytury

Anna Kalata Minister Pracy i Polityki Społecznej zaprezentowała trzy projekty ustaw: o emeryturach pomostowych, wypłacie świadczeń środków gromadzonych w OFE, nowej formule ustalania wysokości rent.

Konfederacja Pracodawców Polskich wyraża swoje głębokie zaniepokojenie brakiem konsultacji społecznych przedstawionych projektów.

Coroczna waloryzacja

Konfederacja Pracodawców Polskich negatywnie ocenia propozycję powrotu do formuły corocznej waloryzacji emerytur i rent, zgodnie z którą wskaźnik waloryzacji wynosić ma nie mniej niż średnioroczny wskaźnik cen towarów i usług konsumpcyjnych w poprzednim roku kalendarzowym, powiększony o 20% realnego wzrostu przeciętnego wynagrodzenia w poprzednim roku. Uważamy, że budżet państwa nie jest w stanie ponosić kosztów corocznej waloryzacji, zwłaszcza, że konieczna jest reforma finansów publicznych.

Reklama

Trzeba zauważyć, że relacja średniej emerytury do średniego wynagrodzenia wynosi, około 60%, co znacznie odbiega od średniej europejskiej. Uważamy, że dalsze zwiększanie tych proporcji negatywnie wpływa na aktywność zawodową, ponieważ relatywnie wysokie, w stosunku do płac, świadczenia nie są zachętą do podejmowania zatrudnienia.

Kto na wcześniejszą emeryturę

Od początku działania systemu wyłączone zostały z niego tzw. "służby mundurowe" - policja, wojsko, straż a także rolnicy. Wprowadzając reformę ubezpieczeń społecznych ustawodawca, na zasadzie wyjątku, utrzymał dla niektórych grup zawodowych (np. nauczyciele, hutnicy) możliwość przechodzenia na wcześniejsze emerytury, początkowo do 31 grudnia 2006 r., a następnie termin został przedłużony do 31 grudnia 2007r. Jednocześnie, uwzględniając specyficzną sytuację osób zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze, przewidział wprowadzenie dla tej grupy emerytur pomostowych. Po 1 stycznia 2008 roku problem "uprzywilejowanych zawodów" miał przestać istnieć.

Obecnie prawo do wcześniejszej emerytury ma blisko sto grup zawodowych: nauczyciele, kolejarze, energetycy, hutnicy, leśnicy. Reforma emerytalna z 1999 r. założyła, że z uwagi na prawa nabyte będą oni pobierać wcześniejsze świadczenia na starych zasadach właśnie do 2008 roku. Konfederacja Pracodawców Polskich uważa, że realizując zadanie budowy jednolitego systemu zaopatrzenia emerytalnego należy dostrzegać potrzeby szczególnych uregulowań, ale dla określonej grupy osób zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze tam gdzie wymaga tego szacunek dla społecznej zasady sprawiedliwości.

Skutki finansowe projektu ustawy o emeryturach pomostowych zawierają się w przedziale 7,5-65,5 mld zł w latach 2008-2033 - poinformowała minister pracy i polityki społecznej Anna Kalata.

Podkreślamy, że dążenie do "rozdawania" przywileju tzw. wcześniejszej emerytury może spowodować zachwianie proporcji pomiędzy wpływami ze składek do ZUS, a wydatkami na emerytury. Może to spowodować wzrost dotacji z budżetu państwa, a co za tym idzie skutki takich rozwiązań będą ponosić wszyscy podatnicy.

Zdecydowanie negatywnie oceniamy propozycję, aby fundusz zasilany był tylko ze składek pracodawców. Oznaczać to będzie wzrost pozapłacowych kosztów pracy, które już dziś stanowią barierę rozwoju przedsiębiorczości i obniżania konkurencyjności polskich firm. Konfederacja Pracodawców Polskich zawsze podkreślała, że jedną z ważniejszych zasad rozwoju przedsiębiorczości jest zasada równości podmiotów wobec prawa Należy zwrócić uwagę, że projekt minister Zyty Gilowskiej z jednej strony zakłada zmniejszenie składki rentowej dla pracodawców o 2%, z drugiej zaś wzrost składki na tzw. fundusz emerytur pomostowych w wysokości 3%. Takie postępowanie nie może spowodować powstania nowych miejsc pracy.

Wypłaty z OFE

KPP od początku postulowała, aby zarządzaniem ryzykiem długowieczności, ustalaniem kwoty świadczenia dla uczestników systemu bazowego, przejęciem pełnego ryzyka inwestycyjnego, zarządzaniem pieniędzmi zajęły się istniejące już zakłady ubezpieczeń lub powołane tylko w tym celu zakłady emerytalne. Jednocześnie proponowaliśmy rozważyć możliwość przekazania technicznych obowiązków związanych z wypłatą świadczeń do ZUS.

Reforma systemu ubezpieczeń społecznych zakłada, że w II filarze środki ze składek są gromadzone na indywidualnym koncie ubezpieczonego i są jego własnością. Zarządzają tymi środkami wyspecjalizowane firmy prywatne. Każdy obywatel ma prawo wybrać swój fundusz i jeśli nie jest zadowolony z wyników inwestowania jego środków może po pewnym czasie go zmienić. W systemie "kapitałowym" istnieje ścisłe powiązanie wysokości emerytury z ilością "odłożonych" na indywidualnych kontach składek, co powoduje, że ryzyko "wielkości" emerytury przenosi się na przyszłego emeryta. Konsekwencją tego jest rozwiązanie, że świadczenia wypłacać powinny zakłady ubezpieczeń, które będą według zasad uregulowanych przez państwo i pod jego nadzorem zawierać mają w tej sprawie umowę z każdym obywatelem, którego rzecz dotyczy. Obywatel ma wybór i firmy będą musiały w przejrzysty sposób go do siebie przekonać.

W dniach 15-20 czerwca ma się nimi zająć rząd.

Tydzień w biznesie - wideofelietony Tadeusza A. Mosza - nowość w polskim internecie - zobacz!

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: minister | świadczenia | Rent | minister pracy | OFE | reforma | emerytura
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »