Marszałkowie chcą zmian w zabezpieczeniach biur podróży
Marszałkowie województw postulują konieczność wprowadzenia dodatkowych zabezpieczeń finansowych dla organizatorów turystyki. Mają one zapewnić klientom całkowity zwrot poniesionych kosztów w przypadku, gdy pieniądze z gwarancji okażą się niewystarczające.
Zgodnie z prawem, po upadku biura podróży marszałek województwa uruchamia jego gwarancję ubezpieczeniową. Z tych pieniędzy są opłacane koszty powrotu klientów biura do Polski, a także zaspokajane są roszczenia klientów, którzy zapłacili za wycieczkę, ale nie zdążyli na nią pojechać.
Jak poinformował mazowiecki urząd marszałkowski, Konwent Marszałków Województw RP przyjął dwa przygotowane przez województwo mazowieckie stanowiska, dotyczące regulacji prawnych związanych z biurami podróży.
W ocenie marszałków, obowiązujący system zabezpieczeń finansowych organizatorów turystyki i pośredników turystycznych jest niewystarczający. Ich zdaniem pieniędzy nie starcza ani na pokrycie kosztów związanych z powrotem klientów upadłych biur podróży do kraju, ani na zwrot wpłaconych przez nich kwot zgodnie z obowiązującą ustawą.
"Właśnie dlatego marszałkowie wzywają Ministra Finansów do zapewnienia środków finansowych na zwrot wydatkowanych przez marszałków z budżetu województw pieniędzy na sprowadzenie turystów do kraju. A także do uzupełnienia różnicy finansowej pomiędzy sumą gwarancji ubezpieczeniowej biur podróży, a kwotą uzasadnionych roszczeń poszkodowanych klientów" - czytamy w komunikacie przesłanym przez mazowiecki urząd marszałkowski.
Marszałkowie postulują również konieczność wprowadzenia dodatkowych zabezpieczeń finansowych dla organizatorów turystyki, które zapewnią klientom 100-procentowy zwrot poniesionych kosztów w przypadku, gdy środki z gwarancji okażą się niewystarczające.
"Takim zabezpieczeniem mogłyby być: dodatkowy fundusz gwarancyjny lub zwiększenie wysokości minimalnych zabezpieczeń finansowych, w szczególności w przypadku przedsiębiorców rozpoczynających działalność gospodarczą" - napisano w komunikacie.
Marszałkowie popierają utworzenie Turystycznego Funduszu Gwarancyjnego, jednak w przygotowanym przez Ministerstwo Sportu i Turystyki projekcie ustawy dostrzegają liczne braki. Nie zgadzają się na zaproponowane przez resort rozszerzenie kompetencji marszałków województw, którzy mieliby być dysponentami tego funduszu. "Nałożyłoby to na marszałków dodatkowe obowiązki, m.in. kontrolę wnoszenia składek na rzecz funduszu i egzekucji należności z tytułu niezapłaconych składek.
Zdaniem marszałków, projekt ustawy nadal nie reguluje też sposobu kontrolowania płynności finansowej organizatorów turystki. Marszałkowie postulują także, aby projekt precyzował, kto ma sprowadzać do kraju klientów niewypłacalnych biur podróży. Samorządowcy chcieliby, aby wojewodowie pokrywali dodatkowe koszty związane z organizacją powrotów do kraju turystów. Uważają również, że należy umożliwić pomoc touroperatorom, którzy zostali poszkodowani przez niewypłacalność kontrahentów.
Marszałkowie domagają się także zwrotu poniesionych przez województwa kosztów w związku ze sprowadzeniem w tym roku do kraju klientów upadłych biur podróży.
W 2012 r. upadło 10 biur podróży - pięć z Mazowsza, trzy ze Śląska i dwa z Wielkopolski. Łącznie urzędy marszałkowskie z tych trzech województw sprowadziły do Polski prawie 7 tys. turystów. Jako pierwszy upadłość ogłosił Sky Club, który organizował wyjazdy pod własną marką oraz Triady. Później upadły: Alba Tour, Africano Travel, Blue Rays, Atena, Elektra Travel, Aquamaris, Mati World Holidys i Summerelse. Na początku września o zawieszeniu działalności poinformowało biuro podróży Filiz.
Biznes INTERIA.PL na Facebooku. Dołącz do nas i czytaj informacje gospodarcze