Media: NBP znów zanotuje wielką stratę. Już trzeci rok z rzędu

Narodowy Bank Polski szacuje, że zanotuje w tym roku stratę finansową na poziomie 7,4 mld zł - wynika z informacji "Business Insider Polska". Oznacza to, że już trzeci rok z rzędu bank centralny nie zasili budżetu państwa wpłatą z zysku. Jak podaje serwis, NBP nie posiada już także żadnej rezerwy, którą mógłby wykorzystać do zasypania dziury finansowej.

NBP jest pewny, że w 2024 r. znów będzie miał stratę - informuje "Business Insider Polska", któremu udało się dotrzeć do informacji, jaki wynik finansowy polski bank centralny przewiduje za ten rok.

Strata finansowa NBP. Istotne kursy walutowe

Według źródła serwisu, spodziewana jest strata sięgająca około 7,4 mld zł - kwota taka jest wpisana w planie finansowym banku centralnego na 2025 rok.

"BI" ustalił dodatkowo, że zysk nie wystąpi w żadnym scenariuszu zakładanym przez NBP. To, na jak głębokim minusie finalnie będzie bank centralny, zależeć będzie od kursów walutowych z ostatniego dnia roboczego 2024 roku (szacunek straty, do którego dotarł "BI", został dokonany w oparciu o kursy walutowe z ostatniego dnia października). Na ostateczny wynik finansowy decydujący wpływ będą miały notowania złotego w relacji do euro i dolara amerykańskiego na koniec roku. To właśnie w euro i dolarach NBP trzyma większość rezerw walutowych.

Reklama

"W banku centralnym nie istnieje już żadna rezerwa, z rozwiązania której można byłoby pokryć tę stratę" - dodaje "BI".

NBP nie ma zysku, minister finansów ma problem

Strata netto NBP to problem dla ministra finansów. W myśl ustawy o NBP, jeśli bank centralny notuje zysk, to 95 proc. z niego wpłaca do budżetu państwa.

Tegoroczny ujemny wynik NBP byłby trzecim z rzędu - przypomina "BI". W ubiegłym roku bank centralny odnotował rekordową stratę - było to 20,8 mld zł. W 2022 r. NBP wykazał natomiast stratę sięgającą blisko 17 mld zł.

Strata NBP odnotowana w 2023 r. była o tyle zaskakująca, że początkowo (kiedy rządziło jeszcze PiS) NBP informował Ministerstwo Finansów, że spodziewa się zysku na poziomie 6 mld zł. W efekcie takie przewidywania zostały ujęte w projekcie budżetu na 2024 r. Ostatecznie spodziewany zysk zamienił się w stratę.

We wstępnym wniosku o Trybunał Stanu dla Adama Glapińskiego przygotowanym przez obecną koalicję rządzącą wskazano, że szef banku centralnego "jako reprezentant NBP, uchybił obowiązkowi współdziałania z ministrem finansów przy opracowywaniu planów finansowych państwa, w ten sposób, że wprowadził ministra finansów w błąd przy opracowaniu projektu ustawy budżetowej na 2024 r.".

W czasach rządów PiS bank centralny wpłacił do budżetu państwa łączną kwotę przekraczającą 43 mld zł. Obecna ekipa rządząca nie dostała od NBP jeszcze żadnego przelewu.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Narodowy Bank Polski (NBP) | strata | Adam Glapiński
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »