Mega fuzja w energetyce

Firmowany przez rząd w Paryżu projekt stanowi, próbę zablokowania planów przejęcia Suezu przez włoski Enel. Rozważany projekt fuzji zakłada częściową prywatyzację Gaz de France oraz pozostawienie w rękach rządu francuskiego udziałów umożliwiających mu ewentualne blokowanie decyzji podejmowanych w koncernie.

W opublikowanym dziś komunikacie nie podano szczegółów planowanego porozumienia. Część z nich zostanie najprawdopodobniej wypracowana w toku dzisiejszych rozmów rządu francuskiego z reprezentantami związków zawodowych. Zapowiedziano jedynie, że jeszcze przed realizacją fuzji, Suez wypłaci specjalną dywidendę w wysokości 1 euro na akcję (w sumie 1,25 miliarda euro), a ewentualna wymiana akcji odbędzie się w stosunku jeden do jednego.

Po częściowej prywatyzacji Gaz de France, rząd francuski posiada dziś około 80 procent akcji w spółce. Zdaniem analityków oznacza to, że rząd francuski dysponowałby w nowo powstałym gigancie około 33-procentowym udziałem.

Ogłoszenie planów połączenia koncernu może zaniepokoić jednak Komisję Europejską, gdyż, jak twierdzi wielu analityków, powstanie giganta energetycznego mogłoby stać w sprzeczności z promowaną przez Unię zasadą swobodnego przepływu kapitału. Informacje o fuzji zelektryzowały również rząd włoski, który interpretuje plany Francuzów jako ruch mający na celu zablokowania planów przejęcia Suezu przez włoską firmę energetyczną, Enel.

W reakcji na decyzję rządu w Paryżu, Włosi odwołali planowane na dziś spotkanie ministrów obu krajów. Francuskie władze zaprzeczają wysuwanym przez Włochów oskarżeniom, tłumacząc, że już od pewnego czasu rozważano plan nawiązania bliższej współpracy pomiędzy obydwoma koncernami. W wydanym dziś komunikacie spółki podkreśliły, że realizacja planu pozwoli osiągnąć oszczędności rzędu 500 milionów euro rocznie. Sprzedaż drugiego co do wielkości giganta energetycznego Europy, wyniosłaby około 64 miliardów euro.