MF: Deficyt budżetu w 2020 r. nie przekroczy 100 mld zł
Recesja w Polsce będzie należała do najpłytszych w Europie. To skutek działań antykryzysowych i bardzo dobry punkt wyjścia na najbliższe lata, ale oczywiście sytuacja u partnerów handlowych Polski jest zagrożeniem dla naszej gospodarki - ocenia minister finansów Tadeusz Kościński. Według prognoz MF, deficyt budżetu państwa na koniec roku wyniesie poniżej 100 mld zł wobec planowanych 109,3 mld zł.
- Mamy niskie bezrobocie, które ledwie drgnęło; polska gospodarka wykazała elastyczność i udało się zwiększyć eksport. Względnie suchą nogą przejdziemy przez recesję, ale sytuacja u naszych partnerów handlowych jest zagrożeniem dla naszej gospodarki - stwierdził Kościński podczas wtorkowego spotkania z dziennikarzami.
- Finanse publiczne Polski nie są zagrożone - podkreślił.
Według prognoz Komisji Europejskiej, polski PKB skurczy się w tym roku o 3,6 proc. Mniejszy spadek zanotują tylko Litwa, Irlandia i Szwecja.
Wiceminister finansów Sebastian Skuza dodał, że "z dużą dozą prawdopodobieństwa deficyt (w 2020 r. - red.) będzie poniżej 100 mld zł".
Po listopadzie 2020 r. deficyt budżetu państwa wyniósł 13,2 mld zł wobec 109,3 mld zł zaplanowanych w ustawie budżetowej. Jak podkreślali przedstawiciele MF "wzrost deficytu po grudniu będzie wynikiem kalendarza i zaplanowanych płatności".
Po 11 miesiącach bieżącego roku na rachunkach budżetowych było 113 mld zł, a dług publiczny wynosił 1,09 bln zł.
- Wzrost długu związany z działaniami antykryzysowymi w Polsce jest zbliżony do średniej europejskiej - ocenił Skuza.
Kościński podkreślił, że wprawdzie wpływy z PIT po jedenastu miesiącach są o 4 proc. niższe niż w tym samym okresie 2019 r., ale "na początku sierpnia 2019 r. został wdrożony zerowy PIT dla młodych, a następnie weszła w życie obniżka z 18 do 17 proc." (co zmniejszyło wpływy - red.).
- Z PIT-u w listopadzie do budżetu wpłynęło 5,8 mld zł. To wzrost o 6,4 proc. rok do roku, więc gospodarka jest w dobrym stanie, ominęliśmy większy spadek PIT w tym roku. Także wpływy z CIT pokazują, że przedsiębiorcy radzą sobie dobrze - wskazał minister finansów.
- Mam też od stycznia do listopada o 1,1 proc. więcej z VAT w ujęciu rok do roku, co pokazuje że polska gospodarka nieźle sobie radziła - dodał.
- Wyniki podatkowe są lepsze niż sądziliśmy jeszcze w wakacje przygotowując nowelizację budżetu. Punktowe ograniczenia związane z gospodarką jeszcze potrwają, ale mamy nadzieję, że w drugim kwartale 2021 r. powoli zaczniemy zapominać o epidemii - podkreśla Piotr Patkowski, wiceminister finansów.
Czu
Biznes INTERIA.PL na Twitterze. Dołącz do nas i czytaj informacje gospodarcze
***
Trwa wielka loteria na 20-lecie Interii!
Weź udział i wygraj! Każdego dnia czeka ponad 20 000 złotych - kliknij i sprawdź
***