Ministrze, zbadaj więzy krwi i kasy
"Puls Biznesu" apeluje do ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry, by sprawdził, czy w Fundacji Fundusz Współpracy (FFW) działał rodzinno-biznesowy układ, w którym utonęły unijne pieniądze.
Od 2002 roku fundacja, utworzona przez Skarb Państwa, zarządzała 700 milionami euro unijnej pomocy, przede wszystkim z funduszu Phare. Teraz tą działalność FFW kontroluje Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego, a "Puls Biznesu" ujawnia, że od kilku miesięcy prowadził własne śledztwo i dotarł do dziwnych więzów rodzinno- biznesowych wokół FFW i wielu informacji, wskazujących, że przetargi za pieniądze Unii mogły być ustawiane.
Gazeta pisze m.in., że sprawdziła dziesiątki kontrahentów funduszu. Jednym z nich jest Twigger Conferences (obecnie nosi nazwę Centrum Szkoleń i Ekspertyz Europejskich), którego prezesem i udziałowcem jest Maria Miłkowska. Jest ona związana życiowo z prof. Pawłem Czechowskim - doradcą rządowym ekip Cimoszewicza i Millera. Czechowski to długoletni członek rady FFW. W fundacji pracuje też Mikołaj Budzikowski - syn Marii Miłkowskiej, który m.in. odpowiadał za przetargi.
Gazeta podaje, że w Monitorze Sądowym i Gospodarczym natrafiła na wpis o wspólnej spółce Czechowskiego, Miłkowskiej i Budzikowskiego. To Biuro Ekspertyz i Studiów Europejskich. Adres biura - taki sam jak Twigger Conferences.
"Puls Biznesu" pisze dalej o podejrzanych przetargach, które doprowadziły do utraty unijnych pieniędzy. W gazecie także inna interesująca informacja: członkiem rady nadzorczej Twigger był... Edward Mazur, polonijny biznesmen, najbardziej znany jako podejrzany o zlecenie zabójstwa gen. Marka Papały.