Mniejsze przewozy towarów

Ograniczenie działalności przedsiębiorstw przemysłowych, budowlano-montażowych oraz handlowych zmniejszyło znacznie zapotrzebowanie na usługi transportowe. W ubiegłym roku przewozy towarów zmniejszyły się o 8,9 proc.

Znacznie spadły przewozy ładunków koleją, samochodami oraz statkami morskimi i barkami żeglugi śródlądowej. W ubiegłym roku lepsze wyniki zanotował tylko transport rurociągowy - ustalił Główny Urząd Statystyczny. Firmy transportowe, prywatne i publiczne, zatrudniające po więcej niż 9 osób, przewiozły w ub.r. 313,1 mln ton ładunków, czyli o 8,9 proc. mniej niż w 2000 r. Jest to między innymi efekt wyraźnego spowolnienia tempa wzrostu gospodarczego. Mniejsza aktywność przedsiębiorstw produkcyjnych, budowlano-montażowych i handlowych powoduje, że słabnie zapotrzebowanie na przewóz ładunków. Z drugiej strony, w gospodarce rośnie znaczenie sektora usługowego. Jest on (pod względem ładunkowym), mniej transportochłonny w porównaniu z przedsiębiorstwami przemysłowymi.

Według GUS, w ubiegłym roku koleją przetransportowano 167,3 mln ton towarów - o 10,7 proc. mniej niż w roku poprzednim.

Natomiast transportem samochodowym zarobkowym (bez transportu samochodowego gospodarczego) przewieziono 72,7 mln ton towarów - o 12,3 proc. proc. mniej niż w 2000 r. Rurociągami przetłoczono 45,9 mln ton ropy i produktów naftowych - o 3,5 proc. więcej niż w roku poprzednim. W tym czasie przewozy ładunków żeglugą morską wyniosły ponad 20,8 mln ton i były o 4 proc. mniejsze. Natomiast transport żeglugą śródlądową spadł o 14,1 proc. i osiągnął poziom 6,3 mln ton.

W całym ubiegłym roku, koleją, samochodami i samolotami przewieziono blisko 1,3 mld pasażerów (o 2,6 proc. mniej niż w roku poprzednim) - nie licząc przewozów taborem przedsiębiorstw komunikacji miejskiej. W tym koleją podróżowało 331,3 mln osób (o 8,1 proc. mniej), a transportem samochodowym - 949,6 mln (o 0,5 proc. mniej). Z transportu lotniczego skorzystało 3,4 mln osób (o 19,3 proc. więcej niż w roku poprzednim).