Mocne spadki na giełdzie w USA

Środowa sesja na Wall Street przyniosła mocne spadki wywołane generalnie gorszymi od oczekiwań wynikami czołowych amerykańskich banków w czwartym kwartale 2009 roku.

Amerykańskim inwestorom nie spodobały się też informacje, że rząd Chin chce zmusić tamtejsze banki do zaostrzenia polityki kredytowej i ograniczenia wielkości kredytów udzielanych klientom.

"Spekulacja akcjami w Chinach zmotywowała rząd, który nie chce powstania bańki na rynkach" - mówi Gordon Kwan, ekonomista Mirae Asset Securities w Hongkongu.

W ubiegłym tygodniu bank centralny Chin niespodziewanie podwyższył stopę rezerw obowiązkowych banków o 50 pkt bazowych, aby powstrzymać wzrost kredytowania i uchronić gospodarkę przez przegrzaniem.

Reklama

Do spadków przyczynił się też umacniający się kurs dolara, który pociągnął w dół ceny surowców i metali. Taniały m.in. ropa naftowa, miedź i złoto.

Na zamknięciu Dow Jones Industrial spadł o 1,13 proc. do 10.604,36 pkt.

Nasdaq Comp. zniżkował o 1,23 proc. do 2.291,79 pkt.

Indeks S&P 500 spadł o 1,05 proc. i wyniósł na koniec dnia 1.138,16 pkt.

Spośród banków, które podały swoje wyniki kwartalne w środę, jedynie dokonania Wells Fargo przewyższyły oczekiwania analityków. Pozostałe banki pokazały wyniki generalnie gorsze od rynkowego konsensusu.

Wells Fargo zanotował w IV kwartale 2009 roku zysk netto na akcję w wysokości 8 centów wobec straty 79 centów na akcję w IV kw. 2008. Tymczasem analitycy spodziewali się zysku netto na akcję w wysokości 1 centa. Przychody banku w czwartym kwartale 2009 roku wyniosły 22,7 miliardów dolarów.

Bank of America Corp miał w IV kwartale stratę netto na akcję w wysokości 60 centów wobec straty 48 centów na akcję w IV kw. 2008. Analitycy spodziewali się straty netto na akcję w wysokości 52 centów.

Bank of New York Mellon zanotował w IV kwartale wzrost zysku do 593 mln USD, czyli 49 centów na akcję, z 28 mln, czyli 2 centów na akcję w IV kw. 2008. Wyłączając jednorazowe zyski i straty Mellon zarobił w IV kw. 59 centów na akcję. Analitycy spodziewali się zysku na poziomie 52 centów na akcję.

Morgan Stanley miał w IV kwartale zysk netto na akcję w wysokości 14 centów wobec straty 10,92 dolarów na akcję w IV kw. 2008. Tymczasem analitycy spodziewali się w tym przypadku zysku netto na akcję w wysokości 41 centów.

Mocno spadały podczas sesji akcje IBM, chociaż ten informatyczny gigant zaskoczył rynek lepszym od oczekiwań kwartalnymi zyskiem netto oraz planami na 2010 rok . Zdaniem analityków, wyniki posłużyły jednak jako pretekst dla inwestorów do realizacji zysków na akcjach tej spółki. Dodatkowo IBM poinformował, że w trzech ostatnich miesiącach zeszłego roku odczuł spadek przychodów ze sprzedaży.

W środę inwestorzy poznali najnowsze dane z rynków pracy i nieruchomości.

Departament Handlu podał, że liczba rozpoczętych inwestycji w zakresie budowy domów mieszkalnych w USA spadła w grudniu do 557 tys. w ujęciu rocznym, z 580 tys. po korekcie poprzednio. Analitycy spodziewali się, że liczba rozpoczętych, nowych inwestycji wyniesie 572 tys. Liczba wydanych nowych pozwoleń na budowę, wskaźnik aktywności w przyszłości w tym sektorze, wzrosła zaś do 653 tys. z 589 tys. po korekcie poprzednio. Analitycy spodziewali się liczby nowych pozwoleń na poziomie 580 tys.

Natomiast indeks wniosków o kredyt hipoteczny MBA wzrósł w tygodniu zakończonym 15 stycznia o 9,1 proc. Tydzień wcześniej indeks wzrósł o 14,3 proc.

Do końca tego tygodnia swoje wyniki za czwarty kwartał opublikują jeszcze m.in. eBay, Starbucks, Xilinx (w środę po sesji), Goldman Sachs, Continental, Southwest, Xerox, American Express, Google, AMD, Capital One (w czwartek) oraz General Electric (rynek oczekuje ośmej z rzędu kwartalnej straty netto tego koncernu), Kimberly-Klark, SunTrust, McDonald's i Schlumberger (w piątek).

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: bank | USA | analitycy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »