Moda na COVID-19 wśród hakerów spada. Przestępcy mają w zanadrzu kolejne chwyty!

Część firm wraca do pracy biurowej, co zamierzają wykorzystać hakerzy - ostrzegają eksperci Check Point Software Technologies.

Bronią mają być wiadomości phishingowe oraz złośliwe oprogramowanie zaszyte w materiałach szkoleniowych dotyczących COVID-19. Działania te mogą uderzyć m.in. w polskie firmy, ponieważ tego typu scenariusze hakerskie są szczególnie widoczne w Europie Wschodniej.

Eksperci ds. bezpieczeństwa ostrzegają przed cyberprzestępcami, którzy korzystają z okresu powrotu do biur. Podczas gdy firmy prowadzą seminaria internetowe i szkolenia mające na celu edukowanie pracowników w zakresie nowych środków ochrony zdrowia, hakerzy wykorzystują te inicjatywy jako sposób rozpowszechniania wiadomości e-mail ze złośliwym oprogramowaniem.

Reklama

Biznes INTERIA.PL na Twitterze. Dołącz do nas i czytaj informacje gospodarcze

Najnowsze dane firmy Check Point pokazują, że ryzyko trafienia na zainfekowaną witrynę o tematyce koronawirusa zależy od tego, czy kraj, w którym się znajduje, wrócił do działalności lub nadal jest zablokowany.

W regionach takich jak Europa Zachodnia i Ameryka Północna, gdzie otwierane są gospodarki i organizacje wracają do pracy, nastąpił gwałtowny spadek liczby organizacji dotkniętych przez takie złośliwe strony internetowe.

Z kolei w regionach takich jak Ameryka Łacińska i Afryka, które wciąż borykają się z epidemią koronawirusa, stale dochodzi do rosnącej liczby organizacji narażonych na szkodliwe ataki związane z koronawirusem. Wzrost ataków zaobserwowano również w Europie Wschodniej (+11 proc.).

Choć ataki związane z tematyką koronawirusa spadły w czerwcu o blisko jedną czwartą w porównaniu do maja, to odnotowano ogólny wzrost działań hakerskich aż o 18 proc.!

- Pracownicy na całym świecie powinni zachować ostrożność podczas otwierania wiadomości e-mail i dokumentów oraz upewnić się, że są one wysyłane ze znanego źródła w ich firmie. Ostatnio obserwujemy trend, w którym hakerzy wykorzystują usługi takie jak Microsoft Office 365, aby oszukać pracowników. Jedno jest pewne: pandemia koronawirusa prowadzi nas do pandemii w cyberprzestrzeni - mówi Omer Dembinsky, Data Intelligence Manager w firmie Check Point.

W wielu krajach zainteresowanie tematyką koronawirusa jest coraz mniejsze, więc cyberprzestępcy starają się wykorzystać inne ważne wydarzenia jako przynętę na nieświadomych użytkowników. Doskonałym przykładem jest ruch "Black Lives Matter". Na początku czerwca, kiedy globalne protesty osiągnęły szczyt, badacze z Check Point odkryli złośliwą kampanię spamową związaną z ruchem. E-maile rozpowszechniały niesławne szkodliwe oprogramowanie Trickbot jako złośliwy plik doc, dystrybuowany m.in. z tematem: "Wyraź poufnie swoją opinię na temat "Black Lives Matter".

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: phishing | cyberbezpieczeństwo | haker
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »