Mówmy "tak" dezubekizacji
Polacy są za obniżeniem emerytur byłym funkcjonariuszom SB - wynika z sondażu Pentora wykonanego na zlecenie "Życia Warszawy". Mimo to projekt PiS może nie wejść w życie.
Ponad połowa ankietowanych uznała, że proponowana przez PiS dezubekizacja jest sprawiedliwa (38 proc. ankietowanych wybrało odpowiedź "zdecydowanie sprawiedliwa"; 20 proc. "raczej sprawiedliwa"). Najwięcej zwolenników obniżenia emerytur byłym esbekom jest wśród osób z wyższym wykształceniem (ponad 65 proc.) i starszych, mających ponad 50 lat (ponad 62 proc.).
Wśród przeciwników przeważają osoby w wieku od 15 do 29 lat (ponad 40 proc.) i z wykształceniem podstawowym (ok. 31 proc.).
Taki wynik sondażu to zdaniem socjologa dr. Marka Migalskiego dowód na racjonalność i trwałość wyborów Polaków. "To jest wynik trwałej potrzeby rozliczenia z komunizmem. Od 17 lat społeczeństwo opowiada się za dekomunizacją, a dezubekizacja jest jej częścią" - mówi Migalski.
Zadowolenia z wyników sondażu "ŻW" nie kryje senator PiS Zbigniew Romaszewski. "Po prostu mamy do czynienia z odpowiedzią na drastyczną niesprawiedliwość. Funkcjonariusze SB i UB mają znacznie wyższe uposażenia niż reszta mundurowych. Moim zdaniem ta ustawa jest dobra, prosta i czytelna. Trybunał Konstytucyjny raczej nie powinien mieć do niej zastrzeżeń" - ocenia Romaszewski.
Projekt dezubekizacji popiera Platforma Obywatelska. Ale parlamentarzyści PO twierdzą, że ustawa PiS, chociaż sprawiedliwa, to może podobnie jak lustracja wzbudzić zastrzeżenia TK - przypomina "Życie Warszawy".
