Możemy zatankować - będzie taniej!
W przyszłym tygodniu można spodziewać się wyhamowania podwyżek cen benzyn na stacjach - prognozują analitycy biura Reflex monitorującego polski i światowy rynek paliwowy.
Na rynki powróciła nerwowość, której efektem są gwałtowne wahania cen ropy i paliw na rynkach międzynarodowych. W ciągu zalewnie dwóch dni (20 - 22 marca) ceny ropy Brent umocniły się 4 proc.
W mijającym tygodniu ceny na polskich stacjach benzynowych rosły, a u wytwórców - przeciwnie: malały...
Ceny paliw u polskich producentów w okresie między 16 a 23 marca jeszcze spadały, m.in. ze względu na wyraźne umocnienie się złotego wobec dolara. Ostatecznie ceny paliw w Orlenie spadły odpowiednio: Pb95 o 53 zł, ON o 19 PLN oraz OPL o 27 PLN/1000 l; w Lotosie: Pb95 o 16 PLN, ON o 14 PLN oraz OPL o 25 PLN/1000 l.
Niestety odwrócenie tendencji na rynku ropy na wzrostową wpłynie także na zmianę kierunku cen hurtowych w krajowych rafineriach.
Średnie ceny detaliczne benzyn w analizowanym okresie wzrosły o 4 gr/l do poziomów: Pb95 - 4,11 zł/l oraz Pb98 - 4,28 zł/l. W przypadku ON odnotowaliśmy spadek o 1 gr/l do poziomu 3,61 zł/l. Za litr autogazu w czwartek 22 marca trzeba było średnio zapłacić 1,85 zł/l, czyli tyle samo, co przed tygodniem.
Przyszły tydzień powinien być miły dla kieszeni płacących za paliwa - na stacjach nie powinny straszyć wysokie ceny.
Urszula Cieślak
Biuro Reflex
