Możliwe, że żywność nadal będzie drożeć - wiceminister rolnictwa

Niedobrze - jest jeszcze miejsce na dalszy wzrost cen żywności. Ciężko jednak ocenić, ceny których produktów będą rosnąć.

- Możliwe, że żywność jako całość nadal będzie drożeć, jednak trudno przewidywać jak będą zmieniać się ceny poszczególnych elementów koszyka żywnościowego - powiedział wiceminister rolnictwa Tadeusz Nalewajk. Dodał, że zbiory zbóż w 2011 r. powinny być zbliżone do 27 mln ton.

- Teraz ceny żywności w Polsce w dużej mierze ustalane są na światowych giełdach, są wynikiem spekulacji. Szczególnie łatwo spekulować na towarach, które są łatwe w przechowaniu - mam tu na myśli zboże, cukier czy mleko w proszku. Jest bardzo ciężko prognozować, np. ceny zboża po żniwach - powiedział w środę dziennikarzom Nalewajk.

Reklama

Nalewajk dodał, że tegoroczne zbiory zbóż powinny być zbliżone do 27 mln ton.

- Pogoda sprzyja, więc powinniśmy być w okolicach naszej średniorocznej normy, około 27 mln ton - dodał.

Pobierz za darmo: program PIT 2010

GUS szacuje zbiory zbóż w 2010 ogółem na około 27,3 mln ton, czyli 8,5 proc. mniej niż w 2009 roku.

ZOBACZ AUTORSKĄ GALERIĘ ANDRZEJA MLECZKI

PAP
Dowiedz się więcej na temat: ceny | wiceminister | wzrost cen
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »