MRPiPS nie planuje podwyżki zasiłku dla bezrobotnych

Ministerstwo rodziny, pracy i polityki społecznej na razie nie rozważa podwyższenia wysokości zasiłku dla bezrobotnych - powiedziała w trakcie konferencji prasowej szefowa tego resortu Marlena Maląg.

To nie jest jeszcze ten etap, by podnosić zasiłki dla bezrobotnych, na razie priorytetem jest ochrona miejsc pracy - powiedziała w poniedziałek minister rodziny Marlena Maląg. Dodała, że jej resort analizuje sytuację i w razie potrzeby podwyższy zasiłki. Mówiła też, że do lipca rząd przedstawi stronie społecznej propozycję w sprawie płacy minimalnej w 2021 r.

Podczas konferencji prasowej Maląg była pytana, czy planowana jest podwyżka zasiłków dla bezrobotnych. Odpowiedziała, że obecnie priorytetem jest utrzymanie miejsc pracy, czemu mają służyć obowiązujące od 1 kwietnia rozwiązania w ramach tarczy antykryzysowej.

Reklama

"Analizujemy każdego dnia, jak kształtuje się poziom bezrobocia w kraju. Te analizy są przygotowywane (...). Jeśli będzie potrzeba, taki mechanizm (podwyższenia zasiłków - PAP) zostanie wprowadzony" - poinformowała szefowa MRPiPS.

Dopytywana o słowa wicepremier Jadwigi Emilewicz, że rozważany jest niemal dwukrotny wzrost wysokości zasiłku dla bezrobotnych, Maląg odpowiedziała, że nie ma decyzji o ewentualnej podwyżce i "to nie jest jeszcze ten etap".

"Priorytetem jest utrzymanie i zatrzymanie pracowników u swoich pracodawców. (...) Dzisiaj zależy nam na tym, żeby tarcza antykryzysowa ruszyła pełną parą" - zaznaczyła.

Przypomniała, że na podstawie wydanego przez nią rozporządzenia ułatwiona została rejestracja bezrobotnych.

"Prerejestracja może się odbywać w formie elektronicznej, potwierdzenie jest telefoniczne, aby osoby, które tracą pracę, mogły szybko rejestrować się i szybko właściwe świadczenia otrzymywać" - powiedziała.

Maląg była też pytana o to, czy brane jest pod uwagę zamrożenie pensji minimalnej w 2021 roku - obecnie jest to 2600 zł brutto, w przyszłym roku - według zapowiedzi PiS z ubiegłorocznej konwencji wyborczej - minimalne wynagrodzenie miało wzrosnąć do 3 tys. zł brutto.

"Do lipca mamy czas na analizę sytuacji gospodarczej w kraju, aby przedstawić stronie społecznej wysokość proponowanego minimalnego wynagrodzenia na 2021 roku. W drugim półroczu tego roku będziemy ogłaszać, jaki poziom minimalnego wynagrodzenia będzie obowiązywał w 2021" - wskazała.

Emilewicz, zapytana o możliwość podwyżki kwoty zasiłku dla bezrobotnych, powiedziała: - Rozmawiamy na ten temat i taką propozycję będę starała się przedstawić w projekcie ustawy. Rozmawiamy o kwocie około połowy płacy minimalnej, to byłby niemal dwukrotny wzrost w stosunku do tego, co mamy dziś.

Z taką propozycją będę się starała zwrócić do kolegów i koleżanek w rządnie. Zasiłek byłby w okolicach 1.200-1.300 zł brutto. - Jeśli zakładamy, że stopa bezrobocia może wynieść do końca roku nawet 10 proc., to zasiłek musi być takim zasiłkiem, który pozwoli Polakom po prostu przeżyć" - dodała szefowa resortu rozwoju. Kwota zasiłku, w okresie pierwszych 90 dni posiadania prawa do świadczenia, wynosi 861,40 zł brutto.

Emilewicz wskazała ponadto, że "na razie" nie trwają prace nad zmianą wysokości płacy minimalnej.

Płaca minimalna wynosi w 2020 r. 2.600 zł brutto. W trakcie kampanii wyborczej przed ubiegłorocznymi wyborami parlamentarnymi Prawo i Sprawiedliwość zadeklarowało podniesienie płacy minimalnej o 15 proc. rocznie do 4.000 zł w 2023 r.

IAR/PAP
Dowiedz się więcej na temat: zasiłek dla bezrobotnych | bezrobotni
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »