MSP ma swój pomysł na energetykę

PSE, PKE oraz połączone elektrownie: Bełchatów, Turów i Opole nie powinny być prywatyzowane co najmniej do 2005 r. - przewiduje strategia MSP. W odróżnieniu od koncepcji resortu gospodarki nie zakłada ona podziału zakładów energetycznych na obrót i dystrybucję.

PSE, PKE oraz połączone elektrownie: Bełchatów, Turów i Opole nie powinny być prywatyzowane co najmniej do 2005 r. - przewiduje strategia MSP. W odróżnieniu od koncepcji resortu gospodarki nie zakłada ona podziału zakładów energetycznych na obrót i dystrybucję.

Przyspieszenie prac nad prywatyzacją Elektrowni Kozienice, Zespołu Elektrowni Dolna Odra i Ostrołęka ma być - w myśl przygotowanego przez MSP dokumentu "Założenia przekształceń i prywatyzacji sektora elektroenergetycznego" - priorytetowym zadaniem resortu. Ministerstwo przewiduje, że sprzedaż ich akcji nastąpi w latach 2002-2003, przy czym Ostrołęka może być prywatyzowana razem z Kozienicami.

Wszystkie trzy spółki mają już doradcę prywatyzacyjnego, poznańską firmę konsultingową DGA, i gotową wycenę, podobnie jak Stalowa Wola, którą MSP chce włączyć w struktury Południowego Koncernu Energetycznego.

Reklama

Trzy filary

PKE - w myśl koncepcji resortu - ma być elementem "strategicznego zasobu energetycznego państwa" i nie podlegać sprzedaży co najmniej do 2005 r. Podobne plany ma ministerstwo wobec trzech kolejnych elektrowni - Bełchatowa, Turowa i Opola. Najpierw jednak resort chce dokonać ich konsolidacji. Choć nie wspomina o tym ministerialny dokument, jednym z celów takiego połączenia byłoby zapewne skompensowanie wysokich kosztów finansowych obciążających Opole i Turów najtańszą w Polsce energią z Bełchatowa. Utrzymanie przez MSP własności akcji obu koncernów - istniejącego i planowanego - oznaczałoby państwową kontrolę nad przeszło połową krajowego rynku produkcji energii elektrycznej.

- Zachowanie przez pewien czas własności w tych strukturach pozwoli Skarbowi Państwa na ich wykorzystanie jako aktywnych uczestników rynku energetycznego, gwarantów bezpieczeństwa energetycznego, a ponadto stworzy dodatkową presję konkurencyjną na podmioty sprywatyzowane (i ich inwestorów), zapobiegając tworzeniu prywatnego monopolu - głosi dokument przygotowany przez MSP.

Do roku 2005 ministerstwo nie przewiduje poszerzania koncernów o spółki dystrybucyjne, a jedynie o kopalnie.

Trzecim filarem "strategicznego zasobu państwa" mają być Polskie Sieci Elektroenergetyczne. Zdaniem resortu, uruchomienie ich prywatyzacji powinno nastąpić dopiero po wyodrębnieniu Krajowej Dyspozycji Mocy (zakłada to również propozycja MG). Resort skarbu chce zachować większościowe udziały w PSE minimum do 2010 r., później zaś kontrolować jej działalność poprzez odpowiednie rozwiązania statutowe lub umowne.

Różnica zdań

Projekt MSP nie przewiduje - w odróżnieniu od propozycji MG - podziału zakładów energetycznych na 32 spółki obrotu energią i przedsiębiorstwa dystrybucyjne przeznaczone do późniejszej konsolidacji. Ministerstwo skarbu proponuje sukcesywną prywatyzację ZE, adekwatnie do tempa realizacji zasady TPA (gwarantującej swobodę dostępu do sieci energetycznych), czyli w latach 2003-2006. Zakłady mają być prywatyzowane w grupach liczących 3-5 podmiotów.

- Procesy integracji kapitałowej w ramach takich grup nie będą - co do zasady - dokonywane przed ich prywatyzacją, choć nie należy wykluczyć, że będą mogły być zastosowane w odniesieniu do części spółek lub że działania konsolidacyjne będą podejmowane przez inwestorów po prywatyzacji tych spółek - zapisano w projekcie MSP.

G-8 do podziału

Indywidualna prywatyzacja warszawskiego Stoenu (przetarg jest na etapie wstępnych ofert) ma być kontynuowana jako projekt pilotażowy, "dając możliwość wypracowania we współpracy z inwestorami nowego standardu prywatyzacji spółek dystrybucyjnych". MSP przewiduje również kontynuację przetargu na grupę G-8 przy założeniu, że "w przypadku niepowodzenia obecnie realizowanej procedury dokonana zostanie korekta procesu prywatyzacji". Chodzi o ewentualne podzielenie grupy na mniejsze struktury, co ma ułatwić ich sprzedaż. Na razie ministerstwo dokonało korekty w ramach trwającego przetargu, proponując inwestorom nabycie wszystkich przeznaczonych do sprzedaży akcji G-8 (bez 25 proc. i 1 akcji) w ciągu trzech miesięcy od pierwszej transakcji. Istotnym novum jest również oddzielenie pakietu socjalnego od umowy prywatyzacyjnej.

Puls Biznesu
Dowiedz się więcej na temat: PSE | MSP | Turów | Opole
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »