MSWiA chce abolicji dla cudzoziemców
Resort spraw wewnętrznych stworzył projekt zmian w ustawie o nabywaniu nieruchomości przez cudzoziemców. Umożliwi ona m.in. legalizację przypadków bezprawnego kupna nieruchomości. Ministerstwo oficjalnie zaprzecza.
"PB" dotarł do gotowego projektu nowelizacji ustawy o nabywaniu nieruchomości przez cudzoziemców, który powstał w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji. Generalnie przepisy ułatwią takie transakcje. Biuro prasowe ministra Krzysztofa Janika nie chciało potwierdzić istnienia tego dokumentu.
- MSWiA nie opracowało na razie żadnego projektu nowelizacji ustawy o nabywaniu nieruchomości w Polsce przez cudzoziemców. Obecnie można jedynie mówić o uzgodnieniach międzyresortowych i formułowaniu propozycji pewnych zmian - mówi Alicja Hytrek, rzecznik MSWiA.
- Projekt miał być utrzymany w tajemnicy do czasu poznania wyników referendum unijnego, planowanego w czerwcu. Resort chce odwlec społeczną debatę nad nowymi, bardziej liberalnymi przepisami - twierdzi nasz informator.
Abolicja powraca
Jedną z najciekawszych nowości będzie możliwość zalegalizowania przez cudzoziemca niezgodnego z prawem nabycia nieruchomości (abolicja) - o ile nie będzie to zagrażać bezpieczeństwu państwa.
- Przepis ten ma na celu likwidację szarej strefy. Ponadto pozwoli uporządkować stan prawny wielu nieruchomości, uzupełnić rejestry, które powinny oddawać rzeczywisty stan procesu nabywania ziemi przez cudzoziemców oraz zaakceptować zmiany kapitałowe w spółkach handlowych lub procesy łączenia spółek (...) - głosi uzasadnienie do projektu.
- Obecnie niezgodna z przepisami umowa o nabycie nieruchomości, użytkowania wieczystego czy objęcie akcji spółki będącej właścicielem np. budynku w Polsce jest nieważna. Nie ma żadnej procedury legalizacji. Autorzy projektu chcą umożliwić cudzoziemcowi złożenie wniosku o legalizację bezprawnego kupna w ciągu roku od wejścia w życie ustawy - komentuje adwokat Paweł Derlikowski z kancelarii prawnej P. Derlikowski.
Abolicja ma dotyczyć tylko tych umów, których nieważność nie została potwierdzona orzeczeniem sądu, wydanym na wniosek ministra spraw wewnętrznych, wojewody, wójta, burmistrza lub prezydenta miasta.
Obowiązująca ustawa pochodzi aż z 1920 r. Nic dziwnego, że potrzebne są zmiany, które zresztą są efektem ustaleń negocjacyjnych z UE.
Inne nowości
Obecnie cudzoziemiec każdorazowo musi uzyskać zezwolenie MSWiA na nabycia nieruchomości. Problem w tym, że resort spraw wewnętrznych ma obowiązek uzyskać zgody ministrów obrony narodowej i rolnictwa. Zgodnie z nowymi przepisami, będzie jej udzielał tylko szef resortu spraw wewnętrznych. Ministrowi obrony zostanie jedynie prawo weta.
- Minister będzie mógł odmówić zgody tylko wtedy, gdyby nabycie nieruchomości zagrażałoby obronności, bezpieczeństwu państwa lub porządku publicznego, albo gdy sprzeciwiają się temu względy polityki społecznej i zdrowia społeczeństwa - <$>mówi Paweł Derlikowski, któremu przekazaliśmy projekt z prośbą o opinię.
Obecne przepisy nie precyzują też przesłanek wydawania decyzji przez MSWiA. Teraz określono procedurę ubiegania się o zezwolenie.
- Załączony do projektu ustawy projekt rozporządzenia zawiera kompletny katalog dokumentów, jaki musi przedstawić cudzoziemiec. Pomoże to w lepszym przygotowaniu się do procedury i może przyczynić się do jej skrócenia - wskazuje adwokat Włodzimierz Barański z kancelarii prawnej W. Barański, któremu również przekazaliśmy projekt.
Do otrzymania zezwolenie wystarczające będzie spełnienie jednej z wymienionych w ustawie przesłanek. Chodzi o m.in. o etniczne lub rodzinne związki z Polską, posiadanie polskiej narodowości, małżeństwo z obywatelem Polski, posiadanie zezwolenia na zamieszkanie w naszym kraju, prowadzenie tu działalności gospodarczej lub rolniczej.
Zezwolenia dotyczyć będą nabywania gruntów rolnych i leśnych w okresach przejściowych. Potem znikną. Jednak tuż po wejściu Polski do UE obywatele Unii będą mogli swobodnie kupować nieruchomości w miastach.
Krzysztof Buczek