Na co świat wydaje pieniądze

Jak wygląda twój prywatny budżet? Jeśli jeszcze nigdy nie planowałeś wydatków za pomocą arkusza kalkulacyjnego, to kulejąca gospodarka może cię do tego zmusić. Jeśli planujesz swoje wydatki i nie podoba ci się to, co widzisz w tabelkach, spróbuj zastanowić się gdzie trafiają te ciężko zarobione pieniądze i dlaczego.

Cenną perspektywę, (a może i inspirację do zaciśnięcia pasa), znajdziesz przyglądając się globalnym trendom konsumpcyjnym. Opublikowany przez Bank Światowy najnowszy raport International Comparison Program dzieli globalną konsumpcję na 11 kategorii - od żywności i ubrań po opiekę medyczną i rekreację.

Na zdjęciach: Jak świat wydaje pieniądze

Na zdjęciach: Na co Amerykanie wydają pieniądze

Reklama

Na zdjęciach: Co kupują najbogatsi tego świata

Na zdjęciach: Pięć portali społecznościowych dla najbogatszych

Na zdjęciach: 10 miast najlepszych dla miliarderów

Na zdjęciach: Jak najbogatsi wydają pieniądze w czasie recesji

Forbes.com przeanalizował wyniki raportu dla 18 krajów, mierzone jako procent łącznej konsumpcji poszczególnych mieszkańców (w zaokrągleniu). Podane liczby oddają sytuację z 2005 roku, więc inflacja i niedawne podwyżki cen żywności z pewnością nieco już skorygowały uzyskany obraz.

Zadziwiające, a wręcz szokujące są rozbieżności w wydatkach na jedzenie i napoje w poszczególnych krajach. Zubożali obywatele Etiopii i Egiptu, na przykład, wydają średnio 55 proc. i 43 proc. dochodu odpowiednio na żywność i napoje bezalkoholowe (wyłączając wydatki w restauracjach, barach, hotelach itp). Natomiast Amerykanie i Kanadyjczycy: tylko 6 proc. i 8 proc.

Nieco weselsze informacje: Rosjanie i Chorwaci z pewnością lubią się bawić. Obywatele tych krajów przeznaczają 6 proc. i 5 proc. budżetu na alkohol, papierosy i narkotyki - najwięcej spośród wszystkich państw z naszej listy, podczas gdy konserwatywni mieszkańcy Arabii Saudyjskiej przeznaczają na te cele ledwo zauważalne kwoty.

Rosjanie wydają też sporo na ubrania i buty (9 proc. budżetu), w przeciwieństwie do ciągle głodnych Amerykanów, którzy na ubiór wydają jedynie 4 proc. swoich środków. Jedną z przyczyn takiej rozbieżności jest zalew amerykańskiego rynku tanią odzieżą z Chin.

Rosjanie natomiast niezbyt chętnie wydają pieniądze na czynsze i elektryczność - mieszkania, woda, prąd, gaz i inne paliwa stanowią jedynie 9 proc. dóbr konsumowanych przez Rosjan - częściowo dzięki dopłatom pozostałym po czasach ZSRR. Konsumenci z Turcji, którzy płacą wysokie podatki przy niewielkich ulgach, wydają 24 proc. swoich budżetów na te cele, co jest najwyższym wynikiem w grupie.

Nie powinno dziwić, że amerykańscy konsumenci skazani na mało wydajną służbę zdrowia największą część budżetów - 18 proc. - przeznaczają na opiekę medyczną; podczas gdy Brazylia, Rosja, Indie i Chiny (zwane przez ekonomistów BRIC) przeznaczają na ten cel jedynie 8 proc. Pełny raport Banku Światowego można obejrzeć klikając tutaj.

Następnie bliżej przyjrzeliśmy się Amerykanom wydającym swoje coraz szybciej malejące zasoby zaoszczędzonych dolarów (po odjęciu wydatków na żywność, mieszkanie i media). Bardziej aktualne dane udostępnione przez Spending Pulse, zajmującą się analizowaniem gospodarki filię MasterCard (nyse: MA - news - people ) WorldWide - dzielą wydatki amerykańskich konsumentów na osiem kategorii: podróże lotnicze, e-handel, elektronikę, meble, noclegi (w hotelach), ubiór, dobra luksusowe (z wyłączeniem biżuterii) i restauracje.

Najwięcej pochłaniają wydatki na posiłki w restauracjach. W 2007 roku konsumenci z USA wydali 390 miliardów dolarów w placówkach gastronomicznych, co stanowi prawie 43 proc. sumy przeznaczonej na wydatki nie związane z artykułami pierwszej potrzeby. 15,5 proc. tej sumy, czyli 141 miliardów dolarów, stanowią wydatki na elektronikę, a na kolejnych miejscach znalazły się meble i ubrania.

W trzech ostatnich latach relatywny rozdział dolarów między osiem kategorii nie bardzo się zmienia. Najbardziej zauważalny spadek w stosunku rok do roku - prawie o cały punkt procentowy - miał miejsce w kategorii mebli wartej 113 miliardów dolarów (12,4 proc.) w 2007 roku, czyli w okresie, w którym liczba sprzedaży zadłużonych nieruchomości wzrosła o 79 proc. w stosunku do poprzedniego roku.

Nadal nie podoba ci się twój budżet? To pomyśl, że w zeszłym roku amerykańscy konsumenci wydali 907 miliardów dolarów na produkty i usługi nie będące artykułami pierwszej potrzeby. To niemal tyle ile wynosi produkt krajowy brutto Australii, zajmującej 14 miejsce wśród najbogatszych krajów świata.

W dobie recesji trudno pamiętać, że wszystko jest względne.

Melanie Lindner

Forbes
Dowiedz się więcej na temat: konsumenci | świat | jak wygląda | świata | budżet | Rosjanie | wydatki
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »