Najgorsze jeszcze nie minęło
Najgorsze z kryzysu jeszcze nie minęło, a europejskie firmy cierpią z powodu ostrych warunków kredytowych - ocenił Guenter Verheugen, komisarz UE ds przemysłu.
"Kryzys kredytowy nadal jest problemem i im dłużej trwa, tym trudniejsze staje się to dla firm" - powiedział w wywiadzie dla "Die Welt" Verheugen. "To stanowi zagrożenie" - stwierdził. Verheugen nie uważa, że najgorsze z kryzysu już minęło. "Jeszcze nie widzę żadnego światełka na końcu tunelu" - stwierdził. Zaapelował do europejskich liderów, aby znaleźli wspólne rozwiązanie dla toksycznych aktywów w bankach. "Nie możemy tracić czasu" - powiedział Verheugen dla "Die Welt". "Bez rozwiązania problemu toksycznych aktywów nie pokonamy głębokiego kryzysu gospodarczego" - stwierdził.
Nie ma jeszcze dowodów na to, że światowa gospodarka wychodzi z recesji - ocenił Athanasios Orphanides, członek rady Europejskiego Banku Centralnego.
Orphanides stwierdził, że pojawiło się kilka pozytywnych oznak, które nadeszły z rynków finansowych, i kilka wskaźników sentymentu sygnalizuje, że pogarszanie się kondycji globalnej i europejskiej gospodarki spowolniło tempo.
"Na tę chwilę jednak te oznaki nie przekładają się na wymierną poprawę. Niepewność nadal będzie bardzo duża" - ocenił przedstawiciel EBC. "Pomimo wielu znaczących działań, podjętych by poprawić sytuację na poziomie globalnym, nie wydaje się, aby negatywny wpływ kryzysu na wskaźniki realnej gospodarki na świecie, był faktycznie w odwrocie" - dodał. EBC podał w swojej prognozie 4 czerwca, że gospodarka strefy euro skurczy się w tym roku o 4,6 proc., a w 2010 o 0,3 proc.