Największa kradzież w historii Polski

NSZZ "Solidarność" Stoczni Gdańskiej apeluje do premiera Donalda Tuska o interwencję w sprawie wyjaśnienia wysokości pomocy publicznej, udzielonej zakładowi po 2004 roku przez budżet państwa.

NSZZ "Solidarność" Stoczni Gdańskiej apeluje do premiera Donalda Tuska o interwencję w sprawie wyjaśnienia wysokości pomocy publicznej, udzielonej zakładowi po 2004 roku przez budżet państwa.

Jak powiedział PAP przewodniczący stoczniowej "Solidarności" Roman Gałęzewski, w czwartek związek wysłał do premiera swoje oświadczenie. Treść pisma przekazano także mediom.

-Jest to największa afera finansowa w Polsce. Większa niż afera FOZZ - tak zatytułował swoje oświadczenie NSZZ "S". -Mamy do czynienia z kradzieżą ponad 700 mln zł, w którą to musiały być zaangażowane osoby z najwyższych władz Rzeczypospolitej. Dlatego oczekujemy od Pana Premiera Donalda Tuska osobistego nadzoru nad tą sprawą - czytamy w oświadczeniu stoczniowej "S".

Reklama

Według Komisji Europejskiej, Stocznia Gdańska otrzymała pomoc publiczną w wysokości 760 mln zł.

-Z informacji księgowych, niezależnych audytorów i urzędników Ministerstwa Skarbu i UOKiK (Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów - PAP), nigdy taka kwota nie wpłynęła na konta Stoczni Gdańskiej SA - czytamy w świadczeniu stoczniowej "Solidarności".

Według Gałęzewskiego, Stocznia otrzymała pomoc publiczną w wysokości 50 mln zł w formie poręczeń i gwarancji kredytowych.

Stoczniowa "S" zapowiada, że w piątek złoży do Prokuratury Okręgowej w Gdańsku zawiadomienie o "popełnieniu przestępstwa dotyczącego największej kradzieży w historii Polski".

INTERIA.PL/PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »