Napięcie na rynkach produktów naftowych. Ropa drożeje
Trwa zamieszanie na międzynarodowych rynkach naftowych. Ceny zmieniają się z dnia na dzień. Ropa naftowa w USA drożeje w reakcji na oznaki napięcia na kluczowych rynkach produktów naftowych za oceanem i spekulacje, że Chiny mogą zbliżać się do złagodzenia antycovidowych lockdownów, które spowodowały osłabienie popytu na paliwa u tego największego na świecie importera ropy - informują maklerzy.
Baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na czerwiec kosztuje na NYMEX w Nowym Jorku 113,14 USD, wyżej o 0,66 proc.
Ropa Brent na ICE w Londynie w dostawach na lipiec jest wyceniana po 112,14 USD za baryłkę, w górę o 0,19 proc.
W USA zaczyna zacieśniać się sytuacja podażowa produktów naftowych.
Jak wynika z najnowszego branżowego raportu Amerykańskiego Instytutu Paliw (API) w ub. tygodniu zapasy benzyny w USA spadły aż o 5,1 mln baryłek, gdy tymczasem wkrótce rozpocznie się w Stanach Zjednoczonych okres wzmożonych wakacyjnych wyjazdów Amerykanów.
Zapasy ropy w USA spadły z kolei w ub. tygodniu o 2,4 mln baryłek. O 1,1 mln baryłek wzrosły zapasy paliw destylowanych - podał API.
- Dane API o zapasach ropy w USA okazały się pomocne dla notowań tego surowca - wskazuje Warren Patterson, szef strategii surowcowej w ING Groep NV.
- Zacieśniająca się sytuacja na amerykańskim rynku benzyny, gdy w USA zbliża się sezon wakacyjnych podróży, powinien wspierać popyt na ropę - dodaje.
Oficjalne dane o zapasach ropy i jej produktów w USA poda w środę po 16.30 Departament Energii (DoE).
Przed rozpoczęciem sezonu letniego w USA ceny benzyny we wszystkich stanach przekraczają 4 USD za galon, a w "najdroższej" Kalifornii za galon benzyny trzeba już płacić ponad 6 USD.
Tymczasem w Azji traderzy czekają na sygnały, że chińskie władze mogą złagodzić w niedługim czasie wprowadzone w tym kraju antycovidowe lockdowny, nałożone m.in. na mieszkańców 25-milionowego Szanghaju, i inne miasta, co potencjalnie ożywiłoby popyt na ropę i jej produkty.
Ceny ropy są na dobrej drodze do zaliczenia już szóstej miesięcznej zwyżki, a to najdłuższa seria wzrostów notowań surowca od dekady.
Rosnący popyt na paliwa i zakłócenia w dostawach ropy, spowodowane wojną Rosji na Ukrainie, to "połączenie" wspierające ceny surowca - wskazują analitycy.
***