Następca D. Obajtka pilnie poszukiwany. W Orlenie ruszył konkurs na prezesa
Nowa rada nadzorcza Orlenu nie próżnuje. Na stronach internetowych spółki zostały opublikowane w środę ogłoszenia o rozpoczęciu postępowań kwalifikacyjnych na stanowisko prezesa i członków zarządu paliwowego koncernu. Jak donosi dziennik "Puls Biznesu", w grze o fotel prezesa jest dwóch faworytów.
Rada nadzorcza w nowym składzie, która ukonstytuowała się 6 lutego, ogłosiła, że poszukuje prezesa, wiceprezesa do spraw finansowych oraz wiceprezesa do spraw strategii i zrównoważonego rozwoju, a także sześciu członków zarządu - do spraw upstream (to gałąź działalności obejmująca poszukiwanie i wydobycie ropy, a także dostarczanie jej do terminala eksportowego - red.), energetyki i transformacji energetycznej, sprzedaży detalicznej, do spraw korporacyjnych, do spraw handlu hurtowego i logistyki oraz do spraw produkcji.
Kandydaci muszą posiadać wyższe wykształcenie, wykazać się co najmniej 5-letnim okresem zatrudnienia na podstawie m.in. umowy o pracę czy stosunkiem pracy na podstawie wyboru, ewentualnie wykonywania działalności gospodarczej, a także mieć co najmniej 3-letni okres doświadczenia na stanowiskach kierowniczych.
Orlen przyjmuje zgłoszenia do 1 marca do godziny 15:00, a rozmowy kwalifikacyjne z wybranymi kandydatami mają zostać przeprowadzone w dniach 11-15 marca.
W ogłoszeniach można również znaleźć informację, że kandydaci na zarządcze stanowiska w Orlenie nie mogą m.in. pełnić funkcji społecznego współpracownika albo pracować w biurze poselskim, senatorskim, poselsko-senatorskim lub biurze posła do Parlamentu Europejskiego; nie mogą też być zatrudnieni przez partię polityczną. Wpisuje się to w narrację obecnego obozu rządzącego, którego przedstawiciele wielokrotnie podkreślali, że legitymacja partyjna nie powinna być i nie będzie przepustką do najwyższych stanowisk w państwowych spółkach.
Czwartkowy "Puls Biznesu" informuje, że konkurs w Orlenie ma dwóch faworytów. Największe szanse, by pokierować spółką mają były prezes Enei, a także innego energetycznego giganta - Krzysztof Zamasz (od 2019 r. związany z ciepłowniczą spółką Veolia) - oraz były prezes spółki Orlenu na Litwie i były prezes BGK Ireneusz Fąfara (od 2020 r. prezes firmy 4Cell Therapies z branży medycznej).
Według źródeł gazety, Krzysztof Zamasz jest kandydatem proponowanym przez ministra aktywów Borysa Budkę, natomiast Ireneusz Fąfara ma wsparcie Trzeciej Drogi, czyli koalicji Polska 2050 Szymona Hołowni i PSL. "Menedżer, który przegra rywalizację o Orlen, będzie - jak wskazują rozmówcy "Pulsu Biznesu" - brany pod uwagę w rekrutacji na stanowiskach w innych spółkach" - czytamy w dzienniku.
Od 5 lutego prezesem Orlenu nie jest już Daniel Obajtek, który wcześniej oddał się do dyspozycji rady nadzorczej spółki jeszcze w jej "starym składzie". Część członków dawnego zarządu zrezygnowała ze stanowisk jeszcze przed ukonstytuowaniem się nowej rady nadzorczej, a część została odwołana przez nowy nadzór.
Od 7 lutego zarząd płockiego koncernu pracuje w składzie: Witold Literacki (p.o. prezesa zarządu); delegowani czasowo do wykonywania czynności członków zarządu członkowie rady nadzorczej - Kazimierz Mordaszewski, Tomasz Sójka i Tomasz Zieliński oraz członek zarządu Józef Węgrecki.
Tymczasowy prezes Orlenu Witold Literacki to ekspert finansowo-podatkowy, któremu nieobca jest praca w Orlenie - w latach 2008-2020 był dyrektorem biura podatków płockiego koncernu. W latach 2022 - 2023 pełnił ważną funkcję w innej państwowej spółce z branży paliwowo-energetycznej - był dyrektorem finansowego w PERN, przedsiębiorstwie, które zarządza siecią rurociągów naftowych.