Nie będzie ryb

Włoscy rybacy strajkują w proteście przeciwko rekordowo wysokim cenom oleju napędowego. Do środy w morze nie wyjdzie żaden kuter - donoszą w poniedziałek agencje prasowe.

Włoscy rybacy strajkują w proteście przeciwko rekordowo wysokim cenom oleju napędowego. Do środy w morze nie wyjdzie żaden kuter - donoszą w poniedziałek agencje prasowe.

Na południu Włoch rybacy zablokowali kilka portów, domagając się interwencji Unii Europejskiej i rządu włoskiego. Minister pracy Maurizio Sacconi próbuje załagodzić sytuację, obiecując rozważenie umowy z handlem hurtowym, mającej na celu podwyżkę cen ryb. Miałaby ona skompensować rybakom wzrost cen paliwa dieslowskiego do ich kutrów.

W środę rybacy z Włoch, a także z Francji, Hiszpanii i Portugalii protestowali przed siedzibą UE w Brukseli. Doszło do starć z policją.

Rybacy zapowiedzieli protest aż do skutku, czyli do obniżenia ceny oleju napędowego. Domagają się także od Komisji Europejskiej zgody na zwiększenie pomocy finansowej dla rybołówstwa ze strony rządów państw członkowskich UE.

Reklama
INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: rybacy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »