"Nie" dla monitoringu majątków obywateli

Totalna inwigilacja majątków obywateli nie jest uzasadniona w demokratycznym państwie prawa - uważa 61 znanych osób, które chcą, by prezydent nie podpisywał ustawy wprowadzającej deklaracje majątkowe.

Totalna inwigilacja majątków obywateli nie jest uzasadniona w demokratycznym państwie prawa - uważa 61 znanych osób, które chcą, by prezydent nie podpisywał ustawy wprowadzającej deklaracje majątkowe.

List do prezydenta podpisali m.in. profesor Władysław Bartoszewski, filmowiec Jacek Bromski, satyryk Jacek Fedorowicz, pisarz i publicysta Tomasz Jastrun, profesor prawa Michał Kulesza, profesorowie Uniwersytetu Warszawskiego Antoni Sułek, Jerzy Szacki i Paweł Śpiewak.

W swoim liście otwartym przypominają: zachowanie prywatności i wolność od ingerencji władzy publicznej, to gwarantowane Konstytucją podstawowe prawa człowieka. Dodają też, że deklaracje majątkowe miałyby sens tylko wówczas, gdyby składali je ci, których dochody były dotychczas nieopodatkowane.

Reklama

W środę Aleksander Kwaśniewski zapowiedział, że z mieszanymi uczuciami, ale podpisze ustawę o abolicji podatkowej i majątkowych deklaracjach.

RMF FM
Dowiedz się więcej na temat: prezydent | obywatelstwo | majątek | deklaracje
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »