Nie kupujemy, bo wychodzimy z kryzysu

Brytyjski bank centralny (Bank of England) po pięciu miesiącach wykupu obligacji skarbowych nie będzie już tego robić. Jest to wedle większości dilerów niepotrzebne, bowiem druga w Europie gospodarka wykazuje oznaki wychodzenia z recesji. Dziś oficjalna decyzja banku.

Bank Anglii wydał 125 mld funtów ze 150 mld funtów przeznaczonych na ten cel przez ministerstwo finansów przy akceptacji tamtejszej rady polityki pieniężnej (Monetary Policy Committee). To 10 proc. PKB. Uruchomienie tych pieniędzy zaowocowało 23-proc. wzrostem akcji kredytowej dla małych firm. Poprawiają się dane z obszaru usług, przemysłu, nieruchomości, zatwierdzonych kredytów na domy.

Rząd chce sprzedać do końca marca 2010 r. obligacje za 220 mld funtów - o 50 procent więcej niż w poprzednim roku fiskalnym. Nic dziwnego skoro PKB skurczy się w 2009 r. w Wielkiej Brytanii o 4,1 proc. Lepszy będzie dopiero następny rok - zwyżka ma wynieść 0,85 proc.

Reklama

Banki, które wzięły udział w badaniu to: Barclays Capital, BNP Paribas, Citigroup, Deutsche Bank, HSBC, JPMorgan, Merrill Lynch, Morgan Stanley, Nomura, RBC, Royal Bank of Scotland Group oraz UBS.

Krzysztof Mrówka

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Royal Bank of Scotland | bank
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »