Nie tylko Czesi pokochali polskie morze. Obywatele tego kraju szturmują Bałtyk

Polskie morze staje się coraz popularniejszym kierunkiem wśród turystów zza granicy. Upodobali sobie je już nie tylko Czesi, ale również Norwegowie, którzy do portu lotniczego w Gdańsku przyjeżdżają chętniej niż do Alicante czy Barcelony. "Są tu piaszczyste plaże i dobre temperatury, a jednocześnie nie jest tak daleko od Norwegii" - argumentuje jedna z turystek, cytowana przez portal tv2.no.

Polskie morze doceniane za granicą. Odwiedzają nas już nie tylko Czesi

W ostatnich latach polskie morze zyskuje popularność wśród turystów zza granicy. Szczególnie upodobali je sobie Czesi - w ubiegłym roku do Polski przyjechało pół miliona turystów z tego kraju. Okazuje się jednak, że wakacje nad Bałtykiem mogą być kuszące również dla innych przyjezdnych. Jedną z grup, która coraz częściej decyduje się na wypoczynek w Polsce są Skandynawowie, a szczególnie obywatele Norwegii. "Są tu piaszczyste plaże i dobre temperatury, a jednocześnie nie jest tak daleko od Norwegii" - mówi Eva-Synnøve Lid, turystka, która tegoroczne wakacje spędziła nad Bałtykiem.  

Reklama

"Białe plaże, jak okiem sięgnąć, tanie jedzenie i napoje, mnóstwo promieni UV i o połowę krótszy czas lotu w porównaniu z innymi południowymi destynacjami" - pisze o polskim wybrzeżu norweski portal tv2.no. Norwegów przekonują również niskie ceny i tanie bilety lotnicze do Polski. "Bilet lotniczy jest tu często tańszy niż bilet autobusowy na lotnisko" - zauważa cytowany przez tv2.no pan Łukasz, taksówkarz z Sopotu.  "Wczoraj jedliśmy w nieco lepszej restauracji, z przystawką, daniem głównym, deserem i napojem, i zapłaciliśmy około 3000 koron za sześć osób dorosłych (ok. 1080 zł, czyli 180 zł za osobę - red.). Oba posiłki były tanie i bardzo dobre"- dodaje inny norweski turysta.

Gdańsk przeżywa oblężenie. Odwiedza go więcej turystów niż Alicante

Norwegowie najczęściej jako miejsce wypoczynku wybierają Trójmiasto, z uwagi na bliskość portu lotniczego w Gdańsku, który w tym roku przyjmuje rekordową liczbę turystów. Polskie miasto odwiedza więcej podróżnych niż destynacje takie jak Alicante, Kreta, Barcelona, Majorka czy Split. "Gdańsk w tym roku rozkwitł jak rakieta" - mówi Ellen Wolff Andresen z Ticket Feriereiser. 

Norwegowie często wypoczywają również w Sopocie. "Nie ma tu tygodnia bez norweskich gości hotelowych" - zaznacza Radosław Kacprzak z hotelu Sheraton.  

Aby wyjść naprzeciw skandynawskim turystom w mieście pojawiły się oferty przewodników oprowadzających Norwegów. Jednym z nich jest Maciej Snarski, który w ostatnich latach zorganizował wycieczki dla ponad stu norweskich grup.  

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: morze | Bałtyk | wakacje
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »