Niemcy: Air Berlin będzie latał jedynie do końca października

Drugi co do wielkości przewoźnik niemiecki definitywne plajtuje. Jak poinformowało biuro prasowe Air Berlin, środków finansowych, jakimi dysponuje firma, wystarczy, aby samoloty należące do koncernu latały jedynie do 28 października. Samoloty z logo Air Berlin znikną z ruchu lotniczego.

"Air Berlin nie ma pieniędzy na dalszą działalność, a poza tym zgodnie z prawem po ogłoszeniu upadłości firma nie może latać pod dotychczasowym szyldem" - napisał w liście do pracowników zarząd firmy.

Dzisiaj rozpoczęły się rozmowy na temat przyszłości większości zatrudnionych w Air Berlin ośmiu tysięcy pracowników, których większość najprawdopodobniej zostanie zwolniona.

Jak poinformował dyrektor generalny Air Berlin Thomas Winkelmann, prowadzone są negocjacje z Lufthansą i Easyjetem na temat możliwości przejęcia części samolotów i ludzi. Decyzja w tej sprawie ma zapaść za trzy dni.

Reklama

Lufthansa chce przejąć 93, natomiast Easyjet 27 samolotów od upadłego Air Berlin. Jednocześnie poinformowano, że nadal będą latać samoloty należące do przewoźników "NIKI" oraz LGW, które są firmami-córkami Air Berlin.

IAR/PAP
Dowiedz się więcej na temat: linie lotnicze | Air Berlin
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »