Niemcy: Przygraniczne stacje paliw w trudnej sytuacji przez niższe ceny w Polsce, proszą o pomoc

Niemieckie centralne stowarzyszenie branży stacji paliw wezwało rząd, by pomógł stacjom działającym w pobliżu granicy z Polską. Po obniżeniu w Polsce podatku paliwowego niemieccy kierowcy z regionów przygranicznych wolą tankować u sąsiadów.

BIZNES INTERIA na Facebooku i jesteś na bieżąco z najnowszymi wydarzeniami

Potrzebny jest fundusz strukturalny dla operatorów w Brandenburgii, Meklemburgii-Pomorza Przedniego i Saksonii, oświadczyło w czwartek stowarzyszenie - informuje agencja dpa.

Na początku miesiąca Polska obniżyła podatek paliwowy. Według stowarzyszenia ceny w sąsiednim kraju są o około 60 centów za litr niższe od cen w Niemczech. W związku z tym, że zwłaszcza w pobliżu granicy wiele osób jeździ do Polski, aby zatankować paliwo, stowarzyszenie uważa, że istnienie wielu stacji benzynowych w trzech krajach związkowych jest "poważnie zagrożone".

Reklama

W poprzednich dniach branżowa organizacja wezwała również przedsiębiorstwa petrochemiczne o wzięcie odpowiedzialności za sytuację i wypłacanie operatorom wyższej prowizji za paliwo.

Z Berlina Berenika Lemańczyk

PAP
Dowiedz się więcej na temat: Niemcy | ceny paliw | stacje paliwowe
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »