Niemcy tylko dla wybranych
Niemcy kombinują jak załatać dziury na rynku pracy, a nie otwierać granicy dla imigracji zarobkowej z nowych państw UE. Sprawę ma załatwić specjalny system punktowy.
"FTD i Handelsblatt" donoszą o postępujących pracach w RFN, mających ułatwić dostęp do niemieckiego rynku pracy dla zagranicznych specjalistów. Proponuje się, by przybywający do RFN imigranci oceniani byli według systemu punktowego.
Koalicjanci uzgodnili w weekend nowelizację obowiązującej od dwóch lat Ustawy o cudzoziemcach. Zasadnicza zmiana ma polegać na obniżeniu granicy dochodów rocznych brutto specjalisty dopuszczanego do niemieckiego rynku pracy z obowiązujących obecnie 85 tys. na 64 tys. euro rocznie. Zmiana ustawy ma zostać przegłosowana w Bundestagu po przerwie wakacyjnej. Na wniosek polityków Unii (głównie CSU) możliwe jest wniesienie kolejnej poprawki ograniczającej wiek zainteresowanych do 35 lub 30 lat.
Kwestia ta pozostała jeszcze nierozstrzygnięta. Martin Wansleben - dyrektor zarządzający DIHK (Niemiecka Izba Przemysłowo-Handlowa) - jest rozczarowany propozycją rządu. Wg niego granica dochodów rocznych winna zostać ustalona na poziomie 35-45 tys. euro rocznie, czyli na poziomie porównywalnym do rocznych dochodów niemieckich pracowników akademickich. W wypowiedzi dla "Handelsblatt" M. Wansleben proponuje, by przybywający do RFN imigranci oceniani byli według funkcjonującego w Australii i Kanadzie systemu punktowego, dzięki któremu można sprawnie określać priorytety i kierunki udzielania zgody na pracę dla specjalistów.
Zgodnie z obowiązującymi w tych krajach punktacjami najwyżej w procedurze udzielania zgody na pracę punktowane są kwalifikacje, doświadczenie zawodowe i znajomości języków. Zmiany wymusza na rządzie praktyka. W 2005 roku z możliwości uzyskania pozwolenia na pracę w RFN skorzystało jedynie 900 zagranicznych specjalistów. W roku bieżącym liczba ta będzie najprawdopodobniej jeszcze niższa. Boom napływu specjalistów - głównie z branży IT - odnotowano w 2004 roku, gdy zgodę na pracę uzyskało 2300 zagranicznych specjalistów.