Niemiecka kolej przyspiesza

Niemiecka kolej przyspiesza, bo czas to pieniądz. Z Hamburga do oddalonego o prawie 300 kilometrów Berlina można teraz dotrzeć w 90 minut. Połączenie obsługują supernowoczesne klimatyzowane pociągi.

Niemiecka kolej przyspiesza, bo czas to pieniądz. Z Hamburga do oddalonego o prawie 300 kilometrów Berlina można teraz dotrzeć w 90 minut. Połączenie obsługują supernowoczesne klimatyzowane pociągi.

Do tej pory podróż z Hamburga do stolicy Niemiec trwała 2 godziny; pociągi kursowały z prędkością nie większą niż 160 km/h. Teraz jednak nowe połączenie stało się konkurencyjne nie tylko dla samochodów, ale i samolotów.

Przekonywał dziś o tym burmistrz Berlina: Jadąc do Hamburga wybierałem najczęściej pociąg. Teraz jestem przekonany, że zawsze będę korzystać z kolei. Tak szybko nie dodaje nawet samochodem.

Niemieckie linie lotnicze już skapitulowały - pomiędzy Berlinem a Hamburgiem nie ma żadnego połączenia, bo podróż trwałaby dłużej niż koleją.

Reklama
RMF FM
Dowiedz się więcej na temat: pociągi | przyspieszanie | Niemcy | niemiecki
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »