Niepewny los interpretacji

Przepisy o wiążących interpretacjach podatkowych, z których podatnicy tak chętnie korzystają, mogą okazać się niezgodne z konstytucją. Budzą wątpliwości Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie. Ostatecznie o ich przyszłości zdecyduje Trybunał Konstytucyjny.

Przepisy o wiążących interpretacjach podatkowych, z których podatnicy tak chętnie korzystają, mogą okazać się niezgodne z konstytucją. Budzą wątpliwości Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie. Ostatecznie o ich przyszłości zdecyduje Trybunał Konstytucyjny.

Warszawski WSA postanowił zakończyć dyskusję na temat jakości przepisów o pisemnych interpretacjach podatkowych. W związku z wątpliwościami, które wiążą się z ich stosowaniem, sąd skierował je do Trybunału Konstytucyjnego.

W uzasadnieniu wniosku do TK sąd przypomniał, że wprowadzeniu instytucji pisemnych interpretacji podatkowych towarzyszyły olbrzymie nadzieje na stabilizację warunków prowadzenia działalności gospodarczej. Równocześnie pojawiło się wiele wątpliwości i problemów związanych ze stosowaniem przepisów art. 14a-14c Ordynacji podatkowej. Według WSA przynajmniej część z nich ma charakter fundamentalny, dotyczy bowiem, jeśli nie samej konstytucyjności nowych przepisów, to przynajmniej określenia zakresu sądowej kontroli nad nimi.

Reklama

Liczne zarzuty

Według WSA większość wątpliwości związanych z interpretacjami wynika z treści art. 14a par. 5 Ordynacji podatkowej, który mówi, że do załatwienia wniosku o wydanie interpretacji stosuje się niektóre przepisy Ordynacji podatkowej, dotyczące usuwania braków we wniosku, czy właściwości organu. Nie wiadomo natomiast, czy należy stosować pozostałe przepisy Ordynacji podatkowej. Jasne jest, że w wielu przypadkach uniemożliwiłoby to wydanie interpretacji w ustawowym terminie trzech miesięcy, co skutkowałoby przyjęciem interpretacji podatnika. Z drugiej strony brak możliwości stosowania tych przepisów (np. o doręczeniach) może być przyczyną praktycznych trudności dla organów podatkowych i utrudnić późniejszą sądową kontrolę interpretacji. Podatnik, który w przypadku niewydania postanowienia w terminie posługuje się własnym stanowiskiem, jest w gorszej sytuacji niż podatnik, który otrzymał postanowienie urzędu.

Nie ma równości

WSA zwraca uwagę, że w przypadku przyjęcia interpretacji podatnika organ jest nią związany i nie może już wydać interpretacji. Podatnik nie ma więc szans na uzyskanie postanowienia w tej sprawie. Jego sytuacja jest więc dużo gorsza niż podatnika, który taką interpretację uzyskał. Stanowisko podatnika w przypadku niewydania postanowienia w terminie wiąże bowiem tylko organ pierwszej instancji. To może być niezgodne z konstytucyjną zasadą równości wobec prawa (art. 32 konstytucji). Sąd podejrzewa, że przepisy o interpretacjach mogą być też niezgodne z art. 217 konstytucji, który pozwala nakładać podatki lub przyznawać ulgi jedynie w ustawach. Podobnego zdania są eksperci podatkowi.

- Od dawna docierają do nas sygnały, że wiążące interpretacje zastępują przepisy ustaw. Mogą kreować obowiązek podatkowy nawet wbrew przepisom ustawy - mówi Jarosław Ostrowski, partner w kancelarii Nowakowski i Wspólnicy.

Zastrzeżenia sądu budzi też zgodność przepisów o interpretacjach z art. 10 i 184 konstytucji, które gwarantują kontrolę sądu nad decyzjami administracyjnymi. Nie do końca wiadomo, czy sądy administracyjne mają badać interpretacje jedynie od strony formalnej, czy także merytorycznej. WSA wskazuje także, że przepisy o interpretacjach mogą naruszać konstytucyjną zasadę prawa do zaskarżania orzeczeń i decyzji wydanych w pierwszej instancji.

Marcin Musiał

Anna Bryńska, radca prawny z kancelarii Lovells

Więcej zastrzeżeń mam do wykonywania przepisów o interpretacjach podatkowych niż do nich samych. Oczywiście można by jej poprawić, ale niestety znalezienie złotego środka jest niezwykle trudne. W Holandii wiążące interpretacje funkcjonują doskonale, mimo że nie ma tam przepisów, które regulowałyby te kwestie. Po prostu jeżeli urząd skarbowy wydaje opinię, to znaczy, że tak ma być. U nas brakuje komunikacji między urzędami skarbowymi. Nie jest niczym niezwykłym, że dwie strony tej samej transakcji otrzymują sprzeczne interpretacje. Niestety nadzór nad postanowieniami też nie zawsze działa poprawnie. Izby powinny mieć więcej samodzielności, na przykład w sprawach sprzecznych interpretacji, wobec których minął już termin na wniesienie zażalenia.

Gazeta Prawna
Dowiedz się więcej na temat: podatnik | interpretacje | Trybunał Konstytucyjny
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »