Nietypowy świadek miał składać zeznania w Łowiczu

Policjanci z Łowicza chcieli wezwać nietypowego świadka - jest nim bankomat Euronet, za pośrednictwem którego miano dokonać przestępstwa o charakterze gospodarczym. Teraz funkcjonariusze twierdzą, że nastąpiła pomyłka, a internauci zastanawiają się, jak listonosz doręczył list polecony małomównemu adresatowi.

O nietypowej korespondencji poinformowano w sieciach społecznościowych. Autor postu na Facebooku oprócz informacji dołączył zdjęcie koperty. Adresatem listu poleconego z nakazem do złożenia zeznań jest Bankomat Euronet usytuowany w Łodzi przy ulicy Zielonej. 

Wyjaśnienia Komendy Powiatowej nie przekonały jednak internautów. 

Zastanawiają się, jak z doręczeniem poradził sobie listonosz i jak wymógł na bankomacie złożenie podpisu pod odbiorem listu poleconego. 

"Pewnie zostawił awizo" - twierdzą. 

I zachęcają bankomat, żeby nie jechał do Łowicza tylko zeznawał online. Informację o liście umieścił na swojej stronie kabaret Smile. "Ktoś z Łodzi by podszedł i poinformował bankomat, co?" - zachęcają lubelscy kabareciarze. 

Reklama

Ewa Wysocka 

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: bankomat
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »