Niewielka strata złotego
Środowa decyzja RPP nie miała wpływu na złotego, który osłabiał się w wyniku globalnego odwrotu od ryzyka - oceniają dilerzy. Ich zdaniem w najbliższych dniach dla rynku walutowego kluczowe będą dane z amerykańskiego rynku pracy oraz rozwój sytuacji w Grecji. Zdaniem dilerów SPW w najbliższym czasie prawdopodobna jest stabilizacja cen obligacji.
"Złoty w środę nieznacznie się osłabił, ale nie sądzę, żeby to było związane z decyzją RPP. Generalnie odwrót od ryzyka spowodowany jest niepewnością o kontrolowane bankructwo Grecji. Dzisiejsza strata złotego nie jest duża, ok. 0,5 proc." - powiedział PAP Jan Koprowski, diler walutowy w BNP Paribas.
"Czekamy na rozwój wydarzeń w Grecji i na dane z rynku pracy w USA. Nie przywiązywałbym znaczenia do decyzji RPP, gdyż inne waluty z regionu się też osłabiają. Dużo stracił forint. Widać globalny odwrót od ryzyka, przy małej aktywności na rynku" - dodał.
Rada Polityki Pieniężnej na środowym posiedzeniu pozostawiła stopy procentowe na niezmienionym poziomie, referencyjna stopa procentowa NBP wynosi nadal 4,50 proc. w skali rocznej.
Zdaniem dilerów obligacji rentowności w najbliższych dniach mogą być stabilne. Ich zdaniem potencjał ewentualnego powrotu apetytu na ryzyko do umocnienia polskiego rynku długu jest niewielki.
"Z komunikatu RPP wynika, że projekcja jest trochę lepsza, a rynek się żegna ze zmianami stóp w tym roku, obniżek raczej nie będzie. Do niedawna inwestorzy liczyli, że do czerwca będziemy mieli niższe stopy procentowe, ale nie będzie zmian, ewentualnie oczekiwania przesuwają się na wczesną jesień, a inwestorzy trochę się zagalopowali, jeśli chodzi o obniżki. Rynek przestał liczyć na szybkie zmiany stóp" - powiedział PAP Błażej Wajszczuk, diler SPW BNP Paribans Bank Polska SA.
"W czwartek jest deadline, jeżeli chodzi o Grecję. Niepewność się utrzymuje, ale scenariusz katastrofy nie jest uprawniony, gdyż partycypacja posiadaczy obligacji greckich powinna być duża, mamy kolejne informacje o bankach przystępujących. Do końca tygodnia będziemy mieli pewnie stabilizację cen obligacji. Ceny mogłyby rosnąć przy kolejnej fali apetytu na ryzyko, ale dużo dobrych informacji jest już wycenionych i możliwości generowania wzrostu cen są niewielkie" - dodał.
"Większość dnia dług był podporządkowany słabszemu złotemu, a po komunikacie mamy symbolicznie lepszy nastrój na rynku" - zaznaczył diler.
środa środa wtorek 17.00 9.15 16.00 EUR/PLN 4,1771 4,1580 4,1641 USD/PLN 3,1830 3,1630 3,1712 EUR/USD 1,3121 1,3145 1,3126 OK0114 4,63 4,65 4,65 PS1016 4,90 4,93 4,92 DS1021 5,45 5,46 5,46